Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Małymi krokami bo własnymi ręcami... :*

Małymi krokami bo własnymi ręcami... :*

Mala_Mi 12:35, 19 sty 2015


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494

Dziewczyny krzycza na mnie ze mi te lilaki i takie tam nie pasuja. Wsadze po cichu i sie nie przyznam buziaki

Ja też tak robię Tylko jak posadzę to się chwalę
Dziewczyny (w większości) lubią ogrody nowoczesne i formalne, mało gatunków i kolorów .... i nam kokoszkom będą odradzać inne nasadzenia typu lilaki, liliowce czy inne kwiatki.. bo to temat trudny do skomponowania i nie każdemu się podoba. Rób jak Ci w duszy gra i nikim się nie przejmuj. Jak wyjdzie brzydko to przesadzisz

Miskanty mogłabyś posadzić na słonecznym stanowisku na rok, dwa... jak urosną, to takie już dojrzałe egzemplarze przenieść na rabatę.. Dorosłe rośliny lepiej dają sobie radę w niesprzyjających warunkach.. A na słoneczku szybciej urosną i będą do podzielenia. Ogród dopiero tworzysz, wiec nadmiar traw ci nie grozi, zawsze gdzieś je posadzisz... bo kto raz posadzi u siebie trawy to ciągle będzie mu ich mało.. I tu już bez różnicy na zamiłowanie do typu ogrodu i kokoszki i niekokoszki trawki kochają.
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
siakowa 12:45, 19 sty 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
Aniu- dziekuję dziękuje dziękuje za wsparcie i za rady

cenne uwagi mnożę pomysły dzielę i dodaje to co trafia w moje wyobrażenie zobaczymy jak to wyjdzie i jaki bedzie efekt
Mam wielką nadzieję że bedzie dobrze

i wziełam się na sposób żeby jakos ograniczyć w sobie kokoszkę i to wszytsko zrównoważyć - wszytskie chciajstwa zasadze u rodzicow i tam się spełnie i u siebie bedę zadowolona a co
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
lojalna_ 13:04, 19 sty 2015


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Ania zas sie tak przydały Twoje rady no i Kasiu same kolezanki czyli Anka sie do mnie odezwały
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
malkul 13:34, 19 sty 2015


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702



hihihihi a to dobre! szkoda że moja mama ma tylko balkon i uwielbia roslinki to nie da mi miejsca na moje szaleństwa.

ale twój pomysł jest godny

a tak sserio to ania ma rację: zrób tak jak ci w duszy gra, zawsze możesz przesadzać i zmianiac i kaske wydawać i pracować wte i wewtefitnes zapewniony za free
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
malkul 13:43, 19 sty 2015


Dołączył: 07 wrz 2011
Posty: 21702
aha zapomnialam dodac że mi się te leliowce też nie widzą

ps. nie krzycz i nie bij
____________________
Gosia - Ogród tworzę nowoczesny***Wizytówka - Ogród nowoczesny kokoszki
lojalna_ 13:45, 19 sty 2015


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
malkul napisał(a)
aha zapomnialam dodac że mi się te leliowce też nie widzą

ps. nie krzycz i nie bij


Władnie napisałam u Ciebie ze takie szalenstwo z Ciebie dzisiaj bije ze chyba przedawkowałas kofeine .....
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
siakowa 13:52, 19 sty 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
jola dzisiaj sie chyba nie da przedawkować kofeiny, ciagle jej za malo
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
lojalna_ 13:54, 19 sty 2015


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
No nie wiem to dzis szalona kobitka matko gdzie jej nie ma....i wszystkich pogania hihihi
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
siakowa 13:59, 19 sty 2015


Dołączył: 23 lip 2014
Posty: 17658
gosia - mam nadzieje że w tym roku to juz bedzie fitness bo w zeszłym to była raczej waga ciężka
____________________
Małymi krokami bo własnymi ręcami... :) *** Wizytówka
magnolia 16:47, 19 sty 2015


Dołączył: 22 lip 2011
Posty: 5624
gusiarz napisał(a)
Kasiu - pytałaś u mnie o lilaki. Ja mam małą kulistą odmianę Mayera... jest mało wymagająca, można ją ciąć zaraz po kwitnieniu. Miałam cztery sztuki, ale jedna mi wypadła - chorowała mi od chwili posadzenia - może ze szkółki przyszła już zainfekowana...
Krzewy nie przebarwiają się jesienią - po przymrozkach zrzuca listki - zachowuje się jak zwykły bez. Chyba Marzenka też ma te krzaczki.
Mam nadzieję, że pomogłam


Meyery sa świetne- kiedy kwiatna i potem. Raz w sezoenie warto je ciachnąc, nadać im kształt kuli- wtedy będą gęste, zgarabne.
____________________
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies