hihi zmobilizowałam się w końcu do fotek choć za wiele się nie dzieje nowego w ogrodzie kulkowisko bardzo wdzięczne tym bardziej, że połowa kul to takie zdobyczne to od sąsiadki mamy co się wyprowadzała, to od wujka (ta największa) to od cioci itp itd
u nas też leje ale przyznam, że dom na tym skorzystał w końcu ogarnełam co nieco
prawda niby nie wiele widać na zdjęciu ale jak się wpatrzy człowiek to można zauważyć, że jednak roślinki mężnieją i jakoś to fajnie j wszystko wygląda
co do kuleczek ... właśnie nie wiem co dalej i chyba dlatego stoję w miejscu ... chciałam za nie upchnąć żywopłot może grabowy, a może graby kolumnowe których korona zaczynałaby się dopiero powyżej siatki ... a może jakieś drzewa na stelażach tam jest dość wąsko za kulkami
wiem co chce na przedpłociu i jak tylko ogrodzenie zaczną i skończą ruszam do boju a tutaj mam zagwozdkę mała