Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród z łezką II

Ogród z łezką II

Kindzia 13:34, 18 sie 2015


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Ewa777 napisał(a)
Kasieńko, u nas deszczu nie było, ale ochłodziło się i teraz codziennie wieje aż się boję, że mi roślinki powyrywa.
Piękna ta Twoja rabatka z łezką. Jak patrzę na Twoje rozplenice, to aż się przerażam, jak one się u mnie rozrosną na bylinowej Oj!


Chociaż tyle, bo bez deszczu i tygodnie skwaru już my przeżyli...

Rozplenice były dzielone zeszłej wiosny już i znowu trzeba, niedługo mi się mieścić przestaną, na kulaski mi włażą, wielkie rosną. To silne trawy, nie dały się trzem zalaniom w ciągu jednego miesiąca (stały w wodzie 3 x po trzy dni) i skwar też im nie przeszkadza...u Ciebie się też rozrosną

Ściskam
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 13:37, 18 sie 2015


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
lojalna_ napisał(a)


Kasienko pozdrawiam Cie serdecznie , upaly szkod narobily.....tak samo mysle o moich platanach i juz w glowe zachodze jak je ciac zeby im krzywdy nie zrobic


A w niedzielę na rynku w Pszczynie się zastanawiałam jak te rosnące tam piękne platany radę dają...może je podlewają, bo soczyście zielone są.

Nie wiem jak ciąć, ja mam dylematy z moimi świeżymi pendulami : bukami i wiązem. Podobają mi się takie ujarzmione, przycięte...poczytam przez zimę.

____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
lojalna_ 13:38, 18 sie 2015


Dołączył: 29 lip 2014
Posty: 19078
Kindzia napisał(a)


A w niedzielę na rynku w Pszczynie się zastanawiałam jak te rosnące tam piękne platany radę dają...może je podlewają, bo soczyście zielone są.

Nie wiem jak ciąć, ja mam dylematy z moimi świeżymi pendulami : bukami i wiązem. Podobają mi się takie ujarzmione, przycięte...poczytam przez zimę.



Zas nauka doktoraty z drzew czas zaczac robic
____________________
Jola Lawendowy zawrót głowy
Milka 13:48, 18 sie 2015


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Kindzia napisał(a)

Potrzeba matką wynalazku... u nas też wąż pod hortusiami leżał, słabiło nas to stanie godzinami To już temperatura u Was też przyjazna, żeby Was jeszcze ten deszcz nie omijał!!!
Ja Twojego Waligórę podziwiam, że w taki skwar działał...zresztą tych wszystkich z przetworami w 37 stopniowym upale też...ja zdycham w taką pogodę, znowu mi się arytmia odezwała przez te tropiki!

Tych sąsiadów to masz faktycznie ciekawych...ja mam też ciekawych, ale inaczej. I też myślę jak temu zaradzić. Jeżeli finanse pozwolą, to wiosną rewolucja nas czeka...zobaczymy.

Ja nie mam ochoty na nic co się robotą ogrodową zwie, więc podziwiam Twój zapał...może się zarażę...oby!!!

Przynajmniej temperatura się przyjazna zrobiła

Tak stanie z wężem i konewki to ból rak, nuda i kręgosłup siada
Oj ciekawa jestem, co wymyśliłaś i dlaczego?
jak chłodniej to juz mam chęci, na razie chaotycznie, ale biję się z myślami, co gdzie by znowu nie kopać
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
Kindzia 13:49, 18 sie 2015


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
lojalna_ napisał(a)


Zas nauka doktoraty z drzew czas zaczac robic


Ciągle coś Jolu, ale umysł trza ćwiczyć
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Kindzia 13:52, 18 sie 2015


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Milka napisał(a)

Tak stanie z wężem i konewki to ból rak, nuda i kręgosłup siada
Oj ciekawa jestem, co wymyśliłaś i dlaczego?
jak chłodniej to juz mam chęci, na razie chaotycznie, ale biję się z myślami, co gdzie by znowu nie kopać


To chyba konieczność Irciu, pogadamy jak się spotkamy. Muszę do Małgosi zadzwonić, może za dwa tygodnie się uda? Odpowiadało by Ci? Bo teraz nas nie ma, za dwa tygodnie wolne, potem mam urodzinki...

Mów o tych chęciach, dobrze na mnie wpływa...
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Milka 13:56, 18 sie 2015


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Ok, pogadamy opowieści duzo i u nas
28 ja mam urodziny i juz lokal zarezerwowany, ale to w piątek, więc chyba zapasuje
Kochana, jak chłodniej, to przycinamy byliny co szpecą, wasy trawki, ciut lezymy z kawką i dymkiem, potem znowu cosik i tak powoli się rozruszasz, bo chyba przez te upały wypadłyśmy z rytmu, ot co
____________________
Miłkowo - sezon 2022*** Miłkowo cz.I *** Wizytowka *** Miłkowo cz.II
JulkAd 17:52, 18 sie 2015


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 9027
Kindzia napisał(a)

Gdybyśmy malin nie podlewali, to już dawno by ich nie było, mimo, że u mnie na największej glinie rosną. Za długo nie padało ani odrobinki i jeszcze te tropiki. Nie dało rady. Wiąz z maja mi zdychał, a podlewany był rano i wieczorem...

Candelight ma słoneczno-żółty kolor, intensywny żółty, jest pełna, pachnąca, obficie kwitnie za każdym razem, pachnie...co jeszcze...płowieje w trakcie przekwitania, ale wtedy też jest ładna, taka ecru się robi. I kwiat kwitnie dwa tygodnie...w tym ukropie, czujesz??? Krzak tworzy zwarty, kształtny. Zdrowa na dodatek...aż za pięknie, prawda? Jeżeli jeszcze nie przemarza w mroźną zimę, to będzie u mnie nr 1!!!

Ta jeżówka też ładna, taka rozczapirzona i pełna. Lubię takie I malinowy kwiat ma.

Zmiany w ogrodzie...nawet nie wiesz jakie, być może, mnie czekają...ale to wiosną, jak już. Teraz jesienią powinnam się za rabatę salonową zabrać, ale ochoty nie mam wcale...może mnie najdzie.


Dziękuję za życzenie miłe, wzajemnie


Czyli jak tak chwalisz tę różę i to, że żółta jest to i mi odpowiada...zapiszę sobie i może jeszcze w tym roku zamówię, żeby jesienią porządnie się ukorzeniła.... zamiast tej pnącej w żółto niebieskim zakątku posadzę....ale na pewno nie z lawendami
U mnie w tym roku Louiska jakoś kiepsko kwitnie, czerwiec i jakoś koniec lipca jeden kwiat...nie wiem z czego to wynika...ale w końcu New Dawn się ogarnęła ciut....szału nie ma, ale już nie choruje....
U mnie maliny w cieniu są, więc nie cierpią podczas suszy tak mocno.

Ty w ogrodzie rewolucje planujesz?...niemożliwe, myślałam, że teraz już tylko odpoczywać będziesz....między pieleniem i podlewaniem oczywiściebuziaki
____________________
Julita - Ogród do odświeżenia
danuta_szwajcer 20:00, 18 sie 2015


Dołączył: 07 sty 2012
Posty: 7632
Kasiu bardzo ładna ta rabata z trawami, coraz bardziej lubie trawy i dają rade w te upały. U mnie dalej susza, trochę pokropiło, wiatrem wysuszyło do reszty, chmury dzisiaj już myślałam, że będzie lał i rano będę musiała znowu podlewac już mnie zniechęca coraz bardziej. Podziwiam zapał IrenkiPozdrawiam i deszczu życzę Poczytam tez o rózach na upały bo teraz chyba tylko takie warto sadzic
____________________
Liliowo i kolorowo:)
Kindzia 11:41, 19 sie 2015


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Milka napisał(a)
Ok, pogadamy opowieści duzo i u nas
28 ja mam urodziny i juz lokal zarezerwowany, ale to w piątek, więc chyba zapasuje
Kochana, jak chłodniej, to przycinamy byliny co szpecą, wasy trawki, ciut lezymy z kawką i dymkiem, potem znowu cosik i tak powoli się rozruszasz, bo chyba przez te upały wypadłyśmy z rytmu, ot co

Wczoraj dzwoniłam do Gosi, ale nie odpowiada...dalej nic nie wiem.

Przycinam przekwitłe, bo to mus...a potem to już mi się nic nie chce. Zmobilizować się muszę.
____________________
Kasia***zjazd VI 2016***cz.I***cz.II*** Ogród z łezką II
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies