Chociaż tyle, bo bez deszczu i tygodnie skwaru już my przeżyli...
Rozplenice były dzielone zeszłej wiosny już i znowu trzeba, niedługo mi się mieścić przestaną, na kulaski mi włażą, wielkie rosną. To silne trawy, nie dały się trzem zalaniom w ciągu jednego miesiąca (stały w wodzie 3 x po trzy dni) i skwar też im nie przeszkadza...u Ciebie się też rozrosną
Tak stanie z wężem i konewki to ból rak, nuda i kręgosłup siada
Oj ciekawa jestem, co wymyśliłaś i dlaczego?
jak chłodniej to juz mam chęci, na razie chaotycznie, ale biję się z myślami, co gdzie by znowu nie kopać
To chyba konieczność Irciu, pogadamy jak się spotkamy. Muszę do Małgosi zadzwonić, może za dwa tygodnie się uda? Odpowiadało by Ci? Bo teraz nas nie ma, za dwa tygodnie wolne, potem mam urodzinki...
Ok, pogadamy opowieści duzo i u nas
28 ja mam urodziny i juz lokal zarezerwowany, ale to w piątek, więc chyba zapasuje
Kochana, jak chłodniej, to przycinamy byliny co szpecą, wasy trawki, ciut lezymy z kawką i dymkiem, potem znowu cosik i tak powoli się rozruszasz, bo chyba przez te upały wypadłyśmy z rytmu, ot co
Czyli jak tak chwalisz tę różę i to, że żółta jest to i mi odpowiada...zapiszę sobie i może jeszcze w tym roku zamówię, żeby jesienią porządnie się ukorzeniła.... zamiast tej pnącej w żółto niebieskim zakątku posadzę....ale na pewno nie z lawendami
U mnie w tym roku Louiska jakoś kiepsko kwitnie, czerwiec i jakoś koniec lipca jeden kwiat...nie wiem z czego to wynika...ale w końcu New Dawn się ogarnęła ciut....szału nie ma, ale już nie choruje....
U mnie maliny w cieniu są, więc nie cierpią podczas suszy tak mocno.
Ty w ogrodzie rewolucje planujesz?...niemożliwe, myślałam, że teraz już tylko odpoczywać będziesz....między pieleniem i podlewaniem oczywiściebuziaki
Kasiu bardzo ładna ta rabata z trawami, coraz bardziej lubie trawy i dają rade w te upały. U mnie dalej susza, trochę pokropiło, wiatrem wysuszyło do reszty, chmury dzisiaj już myślałam, że będzie lał i rano będę musiała znowu podlewac już mnie zniechęca coraz bardziej. Podziwiam zapał IrenkiPozdrawiam i deszczu życzę Poczytam tez o rózach na upały bo teraz chyba tylko takie warto sadzic