Bo ja kupilam astvit w Skierniewicach za 10 pln
ale mowisz ze to tak krotko mozna przechowywac ?

to troche lipa...

myslalam ze jak zrobie z proszku to przeleje do baniaczka i bede miala...

ten który kopiłaś można długo trzymać dopóki nie otworzysz i nie wlejesz cukru albo melasy
ja astvitem pryskałam w zeszłym roku i jest skuteczny, jeszcze go mam, jak temp, spadną to będę pryskać astvitem

ale zrobić z proszku płyn to nie jest takie chop siu, kup sobie w płynie, zgrzewkę po 0,6l lub 1 l, a proszek mieszaj z ziemią, działa jak mikoryza, nawóz, kompost, dobra zdrowa rzecz

Ale zakupy ogromne
podziwiam Was za te herbatki i inne, ja nie mam kiedy tego robić, jedynie co to gnojówkę mogę a i tak zapominam nią podlewać

ja nie zapominam - czuć ją więc jak zrobię to szybko zużywam

Nie stosowałam jeszcze astvitu..warto jednakże pomyśleć.Za to stosuję z powodzeniem OW oraz HT,które to bardzo dobrze wpływają na roślinki.Zastanawiam się jeszcze nad bokashi...stosujesz ??

nie wiem co to OW i HT a bokashi nie stosuję

Octan wapnia i herbatka tymiankowa...nie znasz??

o octanie wapnia czytałam a herbatce tymiankowej tylko słyszałam

Renia, pewnie już czytałaś u Karoli: kupiłam 3 Chopiny i 3 Queen Elizabeth white. Coś podpowiesz?
A co do dzwonka to dziękuję, ale postanowiłam nic tam na razie nie sadzić a w przyszłym roku pójdzie tam po prostu łan naparstnic podsadzonych turzycą włosistą - będę miała jak u Szmitów. Na razie kasa nie pozwala

rozark napisał(a)

ten który kopiłaś można długo trzymać dopóki nie otworzysz i nie wlejesz cukru albo melasy
ja astvitem pryskałam w zeszłym roku i jest skuteczny, jeszcze go mam, jak temp, spadną to będę pryskać astvitem

ale zrobić z proszku płyn to nie jest takie chop siu, kup sobie w płynie, zgrzewkę po 0,6l lub 1 l, a proszek mieszaj z ziemią, działa jak mikoryza, nawóz, kompost, dobra zdrowa rzecz

tak mowisz ?

tzn zuzyc ten proszek tak jak nawoz podsypując roslinom ?

w plynie mialam w zeszlym roku 5l, ale on drogi jest..