znalazłam


malego i baaardzo miauczącego:
wet. powiedział, że to ona, ok. 6 tyg. i waży się jej los,
albo u nas zostanie albo będziemy jej szukać nowego domu, sporo zależy od naszego kota, czy małą zaakceptuje

ale jest słodka zaczęła sobie myć brzuch to przewróciła się na plecy

no to może boczek sobie umyję? eee znowu leżę

idę spać