Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród mały, w cieniu i na ciężkiej glebie

Ogród mały, w cieniu i na ciężkiej glebie

Margarete 15:28, 24 lis 2015


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Zaglądam
Nie załapałam sie na impreze imieninową.... ale zyczenia spóźnione zawsze mogę jeszcze złożyć ,a więc - wszystkiego najlepszego.
Moje róże jeszcze tez niezabezpieczone, ale wszystkie maja nadal piekne zielone liście a Leoś i Ascot nawet kwiaty więc czekam az same dadzą mi znak kiedy zeszły w stan uspienia...albo jak mocniej przymroźi bo póki co u nas tak z minus 3 było w nocy....choć snieg dzis juz popadał, rano jak cukrem pudrem posypany ogród wygladał...
Pozdrawiam!
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
Anda 15:37, 24 lis 2015


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
rozark napisał(a)
lwia paszcza to przetrwała 2 ostatnie zimy, wtedy nie trzeba jej siać i kwitnie wcześniej niż te siane w domu


To super, czyli moje tez maja szanse na przetrwanie Zabezpieczałaś je jakoś zimą?
____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
rozark 08:55, 25 lis 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
Kasya napisał(a)
Niezła ta lwia paszcza
Ja tez mam 2 wiciokrzewy zimozielone ale po pazdziernikowych mrozach zgubily liście na dole
Nie wiem przy jakich temp trzeba je okryc


wiciokrzewów nie okrywam, w 2011 miała jednego i przeżył bez uszczerbku
____________________
pozdrowionka
rozark 09:06, 25 lis 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
Margarete napisał(a)
Zaglądam
Nie załapałam sie na impreze imieninową.... ale zyczenia spóźnione zawsze mogę jeszcze złożyć ,a więc - wszystkiego najlepszego.
Moje róże jeszcze tez niezabezpieczone, ale wszystkie maja nadal piekne zielone liście a Leoś i Ascot nawet kwiaty więc czekam az same dadzą mi znak kiedy zeszły w stan uspienia...albo jak mocniej przymroźi bo póki co u nas tak z minus 3 było w nocy....choć snieg dzis juz popadał, rano jak cukrem pudrem posypany ogród wygladał...
Pozdrawiam!


słuszna zasada, z okrywaniem roślin nie ma co się spieszyć, zdrówka życzę bo czytałam, że grypa jeszcze cie trzyma
____________________
pozdrowionka
rozark 09:08, 25 lis 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
Anda napisał(a)


To super, czyli moje tez maja szanse na przetrwanie Zabezpieczałaś je jakoś zimą?


nie zabezpieczam, skracam tylko na wiosnę, bo inaczej strasznie wysokie badyle się robią
____________________
pozdrowionka
Anda 09:12, 25 lis 2015


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
rozark napisał(a)


nie zabezpieczam, skracam tylko na wiosnę, bo inaczej strasznie wysokie badyle się robią


Dzieki, tez tak zrobie, jesli przezimuja

____________________
Serdeczności Ewa - Doświadczalnia bylinowo-różana 2 poprzedni wątek Doświadczalnia bylinowo-różana (Niemcy i Wielkopolska) Panie Foerster, co pan robi przeciwko nornicom? - Krzyczę na nie. Wizytówka doświadczalni Landhaus Ettenbühl i Rosengarten Zweibrücken
ren133 09:21, 25 lis 2015


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Mój kompost czeka na sobotnie kopczykowaniePo tych kilku dniach przymrozku to już chyba będzie odpowiedni moment? Jak myślisz Reniu?
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
rozark 09:52, 25 lis 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
a ma jeszcze liście? bo moja Pastelka ma mnóstwo liści i pąków kwiatowych, tą zostawiam na później, w pierwszej kolejności pójdą do kopczykowania te które wymagają okrycia na zimę
____________________
pozdrowionka
laurowisnia 14:51, 25 lis 2015


Dołączył: 22 lis 2011
Posty: 2676
rozark napisał(a)
one to masz na myśli wiciokrzew?
ja mam 2 rodzaje, jeden zrzuca liście, drugi nie
ten aureoreticulata piszą, że jak zima jest łagodna to nie zrzuca liści

Pytałam o lwie paszcze, mam je i doczytałam już o nich.
____________________
Agata - Ogród w cieniu brzozy
rozark 11:25, 26 lis 2015


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
lwie paszcze to trochę zapomniane rośliny, ja je lubię, są niekłopotliwe, długo stoją w wazonie i na rabacie
____________________
pozdrowionka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies