Witaj Waldku, muzyka cudna. Ogród zapowiada się pięknie. Chętnie skorzystam z rad dotyczących ekologicznej uprawy. Lubię owady i chętnie je zapraszam do siebie. Czy ten powojnik pnący się po drzewie to "Mazury" ? Podobnież masz róże, czekam na nie z niecierpliwością
Pozdrawiam Ewa
Dzięki za miłe powitanie mnie wśród grona użytkowników forum którzy mają tu swoje własne wątki ogrodowe. Cieszy mnie też fakt, że nie jestem w tym odosobniony, ponieważ ostatnio nowych wątków na ,,Ogrodowisku" pojawiło się znacznie więcej. Obiecuję, że w miarę możliwości czasowych będę w swoim wątku zamieszczał ciekawe rozwiązania usprawniające pracę w ogrodzie, w tym metody niekonwencjonalnej jego pielęgnacji.
Miro.
Miedzian mam w pogotowiu i zostawiam go sobie na inne okazje. Od trzech lat chronię rośliny przed patogenami wyciągiem z kompostu, oraz innymi preparatami roślinnymi w tym, z czosnku, skrzypu, wrotycza i piołunu.
Ślimaków nie wyganiam ponieważ są przysmakiem dla:
oraz innych małych żyjątek.
Miro. U mnie nutę różaną trzyma tylko stary Chopin przy którym siedzi sobie młoda Sympatia. Poza tym nie mam róż u siebie. Jeszcze ta mi się podoba ze względu na fontannowy pokrój i kolor liści.
Dobre ,,argumenty" koleżanek zawsze na mnie działają
Muzyka i ogród.
Ogród i poezja.
Słowa które są do siebie przypisane. W podziękowaniu za pierwszą wizytę w moim wątku, oraz zachęcając Cię do dalszych odwiedzin ,,jeżowych stron", dodam jeszcze jedną muzyczną wizytówkę. Przepięknie zaśpiewane przez Larę Fabian Adagio.
Mirella.
Lubię bratnie dusze, a jeszcze jak ktoś chodzi tymi samymi uliczkami co ja, to zdaje się być o krok od poznania. U mnie kolorki, tak jak u większości na forum przeplatają się z małą rewolucją.
Kasiu.
Trawnik jak pamięcią sięgnę zawsze był moim oczkiem w głowie. U innych też lubię podglądać kompozycje roślinne na tle zadbanego, soczyście zielonego trawnika.
Zawsze służę dobrą radą i pomocą przy jego zakładaniu i dalszej pielęgnacji.
O rośliny szczególnie nie dbam. Robią to za mnie pożyteczne mikroorganizmy, w tym także grzyby mikoryzujące korzenie.
Dokładnie Agnieszko tak. W chwili mojej dłuższej nieobecności można sobie w moim wątku swobodnie rozmawiać o ogrodach, i o wszystkim co jest z nimi związane. Ja chętnie przyłączę się do każdego poruszanego tu tematu.