no to teraz masz zagwostkę czy za dużo czy za mało. Czy ziemia nie taka. Ja chyba bym się Danusi podpytała bo temat jest bardzo ciekawy.

Szczególnie, że pisałaś że to tylko nowe przyrosty takie są. Pozostałe liście piękne, intensywnie zielone. Krzaki masz duże, dorodne. Na zdjęciach tak wyglądają. Może z bliska inne. Jakby problem był ogólny, całosezonowy to chyba cała roślina by cierpiała, miała oznaki. A jak dotyka tylko nowe przyrosty to coś musiało się zmienić. Nawóz ten sam przez cały sezon? Róż w środku sezonu przecież nie przesadzałaś. Tak na zdrowy chłopski rozum myśląc...

Edit: może tu jest rozwiązanie bo dokładnie o różach...
https://www.ogrodowisko.pl/watek/2080-przedawkowanie-nawozow?page=3

Tu ogólnie o składnikach pokarmowych w drugą stronę
http://poradnikogrodniczy.pl/bledy-w-nawozeniu-roslin-niedobory-makro-i-mikroelementow.php

Wg mnie Marzenka trafiła w sedno - jakaś dysproporcja składników w glebie. Którychś składników jest za dużo lub za mało, co blokuje pobieranie przez roślinę innych składników i wynikające z tego niedobory. Po przywróceniu harmonii w glebie problem się rozwiąże.

Poczytałam o poranku i to prawdopodobnie chlorowca . To jednak niedobór żelaza wynikający ze zbyt cięzkiej gleby. Róże zaczęły sie tak zachowywac dopiero teraz , gdy była susza a ja ich nie podlewałam. Gliniasta gleba ma to do siebie w czasie suszy , ze jest twarda jak beton i uniemozliwia pobieranie skaldnikow pokarmowych. Zakupiłam zelazo w płynie i dzisiaj je nim podleje.
Do konca wrzesnia prognozy wskazuja u nas susze czyli musze znow odpalić linie kroplującą. Moze to i dobrze , przestaną się grzyby panoszyć ....


U nas dzisiaj skwar nie do wytrzymania
Przesadzam sobie co nieco , bo przeciez niech nas temepratura nie zwiedzie, za miesiac będzie pełnia jesieni A ja teraz mam wyłącznie na ogród czas w weekendy, ktore tez mocno zajęte za chwilę będą ..

Bogdzia napisał(a)

Dokładnie to samo pomyślałam one mają za duzo nawozu.

Bogdziu własnie od ubiegłego roku mniej uzywam nazwózów z duza zawartością azotu. Tylko wczesna wisona takie papu dostaja. Potem stosuje nawozy z duza iloscia fosforu i potasu. Roze były pikne do czasu skwaru i suszy. Damy radę

żelazem pryskałam w zeszłym tygodniu ...rośliny nabierają kolorytu po nim

Leniuchowanie sobotnie z małymi rewolucjami zaowocowalo kilkoma fotkami

Ciachnęłaś bukszpany?

Wiesz... wypróbowałem Wasz sposób na kanciki kosą spalinową - tak szpetnych w życiu nie miałem Ale idą wyjątkowo szybko

Ciekawe czy obfociłaś wrzosy?

Sebek napisał(a)

Ciachnęłaś bukszpany?

Wiesz... wypróbowałem Wasz sposób na kanciki kosą spalinową - tak szpetnych w życiu nie miałem Ale idą wyjątkowo szybko

Ciekawe czy obfociłaś wrzosy?

Hi hi a M znów kancikował, nawet to polubił
Wrzosow nie sfotografowałam