Madżen po godzinie jestem na bieżąco z obrazkami ... z tekstem mniej dokładnie niż bym chciała ale odpaliłam iż u Ciebie jest Burgundy a u mnie Rapsody ... to tłumaczy inny odcień ... i anuluje ostrzeżenie względem eksmisji

...
no i ... róże róże róże ... to jest to ...
nie mogę się nie oburzyć faktem iż twój James jest innym Jamsem niż mój ... mój kurdupel na chwilę obecną ( a nie słyszałam by róże upodniały się do właścicieli ... gdybym słyszała to nie miałabym sumienia kupić nawet jednej ) ... w dodatku łodygi wiotkie ... i chłopak trze licem znaczy kwiatem o trotuarrr ... podobnie jak większosć gracji ... wytłumacz mi dlaczego one u Ciebie wszystkie stoją na baczność ...
pozdrawiam i dziekuję za piękny spektakl