Madzenka
20:47, 07 paź 2015

Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Na róże jest jeszcze duuuuzo czasu, minimum 1 miesiac. Ja kopczykuję dopiero gdy przymrozek systematycznie spada ponizej -5 stopni. Natomaist swiezo posadzone golasy po 15 .10 nalezy od razu okopczykować.
Woda - gluta miałam w tym roku strasznego, powod był oczywisty bardzo wysokie temepratury. Jesli pompę sie uruchamia często to sie tak nie zazielenia.
Ale to pieśń przyszlości, chociaż przyznam, ze M załapał bakcyla. Zostałam jednak zobowiązana do przewidzenia wszystkich aspektów technicznych
pewnie potem bede musiała znalezc robotnika na wiosne, kupic materiał i nadzorować prace...
Komary mam zawsze w ogrodzie, to wada podmokłych terenów wkoło.... Kolejne mi nie zaszkodza... Tylko w tym roku z powodu suszy nie był komarów nawet przy oczku wodnym
Rozplenice zaczynaja żółknąc, graby tez wiec idzie jesien
Idę Was poczytac bo ma lenia
Woda - gluta miałam w tym roku strasznego, powod był oczywisty bardzo wysokie temepratury. Jesli pompę sie uruchamia często to sie tak nie zazielenia.
Ale to pieśń przyszlości, chociaż przyznam, ze M załapał bakcyla. Zostałam jednak zobowiązana do przewidzenia wszystkich aspektów technicznych

Komary mam zawsze w ogrodzie, to wada podmokłych terenów wkoło.... Kolejne mi nie zaszkodza... Tylko w tym roku z powodu suszy nie był komarów nawet przy oczku wodnym
Rozplenice zaczynaja żółknąc, graby tez wiec idzie jesien
Idę Was poczytac bo ma lenia
