Mirella, ja całą wiedzę ogrodniczą z forum czerpię,a tu człowiek bardzo szybko się uczy
Nasionka kostrzewy kup wiosną, zobacz ile kasy zaoszczędzisz A kostrzewa najlepiej wygląda w dużej ilości posadzona
Zrobienie takiego boznaja to nic skomplikowanego - wybierasz odpowiedniego iglaka, bierzesz sekator - i do dzieła U mnie już kolejna tuja szmaragd w tym celu rośnie sobie i czeka na swój dzień...

Masz tych traw troszeczkę O miskantach już pisałam, że do dzielenia. Ale z resztą możesz spać spokojnie - carexy są efektowne właśnie jako duże kępki, red barony rozrastaja się, ale w grupie są najładniejsze. Więc nie musisz dzielić

Przy porannym obchodzie ogrodu sfociłam moje eksperymentalnie przycięte stipy.

Te obcięte 4 dni temu:


A te tydzień temu:




Nie odrastają równo, ale żyją i co najważniejsze - nie pokładają się.

Wolę wizualnie takie nierówno odrastające stopy niż te co leżą

Ale Ty masz grubą korę na rabacie, tej chyba wiatr nie rozwiewa?

Ponawiam pytanie o rabacie z rozchodnikami i rozplenicami, chcesz taką robić - kiedy? Ja będę robić w przyszłym roku, ale miejsca mam mało, więc tylko 3 góra 5 sztuk z każdego.

Wpadłam tropem sadzonek z hortensji Napisz proszę jak robisz sadzonki i kiedy bo ja próbowałam wiosną ale niestety efekt był kiepski

Beatko, jak nie dostaniesz u siebie jeżówek to polecam Ci

http://www.sklep.bylinowyraj.pl/rozwin/jezowka_-_echinacea

Najlepiej zamówić zimą bo jest bonifikata. Odbierasz i płacisz wiosną

Jak stipa odrasta w takim tempie bo można ją śmiało ciąć niżej.
Widzę w tle pięknie rozkwitające hortensje ogród naprawdę wypiękniał Beatko.
A te stipy w rogu przed hortensjami to jednoroczne? Są takie jak lubię
Pozdrawiam

MirellaB napisał(a)

Wolę wizualnie takie nierówno odrastające stopy niż te co leżą

Ale Ty masz grubą korę na rabacie, tej chyba wiatr nie rozwiewa?

Ponawiam pytanie o rabacie z rozchodnikami i rozplenicami, chcesz taką robić - kiedy? Ja będę robić w przyszłym roku, ale miejsca mam mało, więc tylko 3 góra 5 sztuk z każdego.

Mirella, zdecydowanie Cię popieram - te leżące wiechy tworzyły jeden wielki bałagan.

Kora celowo taka gruba - nie rozwiewa jej i co ważniejsze u mnie - łatwo z niej zbiera się liście, których u mnie jesienią i wiosną po zimie jest ogrom. Ta drobna kora nie zdała u mnie egzaminu.

Nadal myślę jaką rozplenicę dać. A Ty na co stawiasz? U mnie też ta rabatka w planach na przyszły rok, no chyba że jesień...

szemusia napisał(a)

Przy porannym obchodzie ogrodu sfociłam moje eksperymentalnie przycięte stipy.

Te obcięte 4 dni temu:


A te tydzień temu:




Nie odrastają równo, ale żyją i co najważniejsze - nie pokładają się.

to ci doświadczenie! no to ciekawam jak będą za miesiąc wyglądały

Super wieści ze stipą Gratuluję

Magda_ napisał(a)

Wpadłam tropem sadzonek z hortensji Napisz proszę jak robisz sadzonki i kiedy bo ja próbowałam wiosną ale niestety efekt był kiepski

Witaj, Magda
Wszystkie sadzonki robię teraz. Wybieram tegoroczny pęd hortensji bez kwiatka i nie za bardzo zdrewniały. Czyli długi pęd obcinam przy zdrewniałej części. Dzielę na kawałki z 2-3 węzłami. A więc z jednej gałązki można zrobić kilka sadzonek. Obrywam wszystkie dolne liście, zostawiam tylko te przy górnym węźle. Jeśli liście są duże, to trochę je przycinam, by zmniejszyć wyparowywanie wody. Sadzonki maczam w ukorzeniaczu i wkładam do ziemi. Najlepiej w szeroką doniczkę i upycham wtedy do niej ile mi się zmieści Doniczkę przykrywam torebką foliową, by trzymała wilgoć. Wtedy trzeba od czasu do czasu wietrzyć. Ponieważ ja na bank zapomniałabym o wietrzeniu, więc na wszelki wypadek w torebce robię kilka dziurek
Z reguły na 5 sadzonek 1 wypada. Więc efekt zdecydowanie lepszy niż przy ukorznianiu z patyczków - tu przyjęło mi się niewiele.
Mam nadzieję Magda, ze pomogłam