Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Prawie - jak ogród

Prawie - jak ogród

Olili 20:16, 13 cze 2016

Dołączył: 09 paź 2014
Posty: 2386
szemusia napisał(a)


Iwonki, to ja w życiu nie dogonię Szans nie mam

Iza, cieszę się, ze u Ciebie lepsza forma. Widzę, że ostro działasz Musimy się w wakacje jakoś umówić, bo to aż niemożliwe, by tylko tak wirtualnie rozmawiać. Może jak SYlwia będzie u mamy? Pewnie w wakacje się wybierze w nasze strony.
Buziaczki


Beatka ..lepsza forma.. nic bardziej mylnego .Niedawno szpital zaliczyłam,akcja na maksa była.
A co do spotkania to popatrz do jakich Ty mądrych wniosków doszłaś ,no wreszcie
____________________
Iza -Ogród-wyrozumiały
Ewkakonewka 23:12, 14 cze 2016


Dołączył: 07 sie 2013
Posty: 5868
Gdzieś mi umknęłaś ostatnio, ale się nawróciłam i pozdrawiam cieplutko
Trawy wszędzie biednie. U mnie niektóre dopiero teraz po jednym kłosku wypuściły to szału nie będzie. Cierpliwie je przetrzymałam.
____________________
Ewa Kopać, grabić, sadzić.... Lubię to!
szemusia 15:58, 15 cze 2016


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
olga80 napisał(a)
U mnie trawy odbijają nie wszystkie ale odbijają co prawda rozplenice wyrwałam a teraz zastanawiam się czy aby się nie pospieszyłam.
Buksy podlewaj obficie i operacja powinna się udać


Kurcze, ja też powyrywałam Myślałam, ze to, co ma wyjść, to już dało znak życia... Te, które przeżyły wystartowały ponad miesiąc temu... NO trudno, najgorzej, że u mnie kompletnie nic nie można dostać z traw. Choć pani mnie dziś w szkółce pocieszyła, że na początku lipca powinni coś mieć - podobno już rosną

O buksy dbam. Do tej pory nie miałam problemu z ich przesadzaniem (a często zmieniają miejscówkę), więc liczę, ze i tym razem się uda A są to już duże krzaczki własnoręcznie przeze mnie ukorzenione, więc byłaby szkoda.
____________________
Beata - Prawie jak ogród;)
szemusia 16:01, 15 cze 2016


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
Dominika11 napisał(a)
u mnie carexy bronze też cos padły, normalnie środki mozna było im wyciągać leciutko, nie wiem co to sie stało czy zmarzły czy im cos pozdjało korzenie, bo były gołe na dole, a z boków odbijają


Dominika, u mnie dokładnie to samo. Długo sobie stały takie suche badylki i właściwie oprócz tego, ze były takie matowe, to od żywego egzemplarza się nie różniły Ale teraz nabrały już słomkowego koloru i po pociągnięciu wszystko wyszło U mnie z boku nic nie odbiło Zachowały się 2-3 sadzonki w innym miejscu, więc te będę rozmnażać.
____________________
Beata - Prawie jak ogród;)
szemusia 16:05, 15 cze 2016


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
Olili napisał(a)


Beatka ..lepsza forma.. nic bardziej mylnego .Niedawno szpital zaliczyłam,akcja na maksa była.
A co do spotkania to popatrz do jakich Ty mądrych wniosków doszłaś ,no wreszcie


Iza, co nieco słyszałam... Stąd moje stwierdzenie, że teraz wreszcie lepiej Wakacjie, więc się trzymaj

Widzisz, nieobecność na forum mi służy - konstruktywne wnioski zaczynam wycągać
____________________
Beata - Prawie jak ogród;)
szemusia 16:08, 15 cze 2016


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
Ewkakonewka napisał(a)
Gdzieś mi umknęłaś ostatnio, ale się nawróciłam i pozdrawiam cieplutko
Trawy wszędzie biednie. U mnie niektóre dopiero teraz po jednym kłosku wypuściły to szału nie będzie. Cierpliwie je przetrzymałam.


Ewcia, a gdzie Twoja konewka, Kochana???? Choć róża też piękna Z Twojego ogródka? Lecę zobaczyć

Z trawami mnie chyba cierpliwości brakło... Liczyłam, że dokupię, a tu wszędzie w szkółkach posucha w tym temacie
____________________
Beata - Prawie jak ogród;)
Margarete 16:14, 15 cze 2016


Dołączył: 04 mar 2013
Posty: 14372
Szemusiu, daj jakieś nowe fotki, ostatnie były z rodkami, a to juz nieaktualne, lubie oglądać twój uporządkowany ogród, tak różny od mojego artystycznego misz-maszu
Zaglądam, nie zawsze cos napiszę, ostatnie foty to rh i kostrzewy, a terzniejszy ogród na pewno juz inny......
Nota bene moje kostrzewy też maja obcinane kłosy ub jesieni je odświeżałam i wyszły sliczne ale tylko niektóre, reszta podzielonych nie przyrasta, nie zmienia sie i stoi w proporcji 5 żdziebeł zielono-niebieskich a 20 suchych i bardziej straszą niż zdobia, nie wiem od czego to zależy.
Pozdrawiam!
____________________
Małgorzata OGRÓD MARZEŃ......a może tylko......MARZENIE O OGRODZIE
szemusia 16:16, 15 cze 2016


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
Kobietki, mam dylemat. Jakiś czas temu pisałam, że choruje mi kilkuletnia już hortensja bukietowa magical moonlight - stare, zdrewniałe pędy zrobiły się miękkie, wypływała z nich maź. Pani w ogrodniczym postawiła diagnozę, że jest to choroba grzybowa, zaleciła topsin. Pryskałam/podlewałam dwukrotnie - efekt jest, choroba się zatrzymała, ale hortki raczej nie uratuję, tym bardziej ze teraz został tylko jeden ładny pęd. Zdecydowałam, że wymienie ją na nowy egzemplarz (pod warunkiem, że dostanę), no i moje pytanie - co mam zrobć, by kolejna hodtka mi w tym miejscu nie padła? Wymienić ziemię? (jak dużo?), podlewać środkiem grzybobójczym???
Pani w szkółce, gdy dziś przedstawiłam jej problem, spytała zdziwiona, czy ja w ogóle nie pryskałam na grzyba. Ona robią to 3-krotnie w ciągu roku... CZy Wy też profilaktycznie pryskacie rośliny??? Ja przeleciałam tylko miedzianem wiosną...
____________________
Beata - Prawie jak ogród;)
szemusia 16:20, 15 cze 2016


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
Margarete napisał(a)
Szemusiu, daj jakieś nowe fotki, ostatnie były z rodkami, a to juz nieaktualne, lubie oglądać twój uporządkowany ogród, tak różny od mojego artystycznego misz-maszu
Zaglądam, nie zawsze cos napiszę, ostatnie foty to rh i kostrzewy, a terzniejszy ogród na pewno juz inny......
Nota bene moje kostrzewy też maja obcinane kłosy ub jesieni je odświeżałam i wyszły sliczne ale tylko niektóre, reszta podzielonych nie przyrasta, nie zmienia sie i stoi w proporcji 5 żdziebeł zielono-niebieskich a 20 suchych i bardziej straszą niż zdobia, nie wiem od czego to zależy.
Pozdrawiam!


Hej, Małgosiu
Myślę o fotkach, ale u mnie zbiera się właśnie na burzę - szaro, buro i ponuro, mus poczekać na bardziej sprzyjające warunki
Trochę roslin mi wypadło, ale kwitnie lawenda - takiej pięknej to jeszcze nie miałam Na pewno się pochwalę

JA kostrzewę już 2 razy ciachnęłąm i przyrosła w tempie ekspresowym Ale też szału nie ma. Nigdy jej nie dzieliłam, ale mam nowe sadzonki (siałam wiosną), więc myślę, że jeszcze trochę podrosną i po prostu je wymienię. Myślę ze kostrzewa po prostu się starzeje...
Buziaczki
____________________
Beata - Prawie jak ogród;)
MirellaB 07:03, 16 cze 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Beatka pokaż kremowe surfinie

Jeżeli chodzi o hortkę to rozumię, że bardzo chciałaś ją uratować. Ten jeden zdrowy pęd bym oddzieliła od starej karpy i wsadziła w inne miejsce. Tak zrobiłam w zeszłym roku z moją hortką ogrodową pamiątkową i czekam czy coś z tego będzie. Póki co wypuściła liście.

Beatka ja pryskam od tego roku rośliny profilaktycznie i chwalę tę metodę. Tak mi polecił znajomy pan od róż.
Każdego roku na różach walczyłam z plamistością, szarą pieśnią, mączniakiem i innymi paskudztwami, a w tym roku po pryskaniu profilaktycznym mam spokój.
Jak pryskam na róże to hortki też opryskuję przy okazji.
Miedzianem w tym roku nie pryskałam.
Dodam jeszcze, że nie bawię się w gnojówki, stosuję chemię. Jak chcesz mogę Ci przesłać zdjęcia zestawu preparatów, które stosuje

Jak będziesz sadzić w to miejsce inną hortkę to wybierz ziemię i daj nową. Ja wybierałam tak na 20 cm :
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies