Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Prawie - jak ogród

Prawie - jak ogród

Iwk4 05:44, 27 cze 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Cześć Beatko. Obudziłam się, bo pies lata po domu, by wyjść na dwór. Otworzyłam więc taras i siup do łóżka.
Pierwsze, co pomyślałam sobie: Wakacje mam
Za kilka dni wyjeżdżam z e-M na tydzień. Przegląd szafy trzeba zrobić i popakowaf się

Zdziwiona jestem żurawkami. Moje mają słońce do południa. Tak nie zareagowały.
Najlepiej radzi sobie na słońcu lawenda i perovska. Wczoraj byliśmy w mieście i rabaty słoneczne były wypełnione nimi. Fajnie wyglądały i nie muszą mieć duso wody
Cytrynowe żurawki bardzo lubię, ale u mnie wcale na słońcu nie chcą współpracować...
____________________
Ogródek Iwony II
beata_m 08:19, 27 cze 2016


Dołączył: 14 lis 2014
Posty: 4298
widzę, że zrobiłaś Beatko przegląd po upałach .... u mnie żurawki niektóre bardzo podobnie choć podlewałam ile mogłam ale to chyba poparzenie bardziej niż brak wody?!
w końcu zasłużony urlop
____________________
Własny kawałek ziemi i początkująca ogrodniczka
szemusia 11:01, 28 cze 2016


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
JoannA napisał(a)
Ale ślicznie u Ciebie Beatko.
Żurawki mocniej podlewaj to łatwiej zniosa te upały.
Pozdrawiam


JUż widzę ze ładnie odbijają, ale po przycięciu suchych liści trochę "łyse" się zrobiły Poczęstowałam je wczoraj herbatką z pokrzywy
____________________
Beata - Prawie jak ogród;)
szemusia 11:04, 28 cze 2016


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
dominika_ napisał(a)
Jak dobrze móc do Ciebie przyjść i nacieszyć oczy Limonkowe żurawki na jakiej stronie masz, że tak ładnie wyglądają, wschodnia?


Tak, Domi, to wschodnia strona, słońce tylko do południa. Ale i tak przy takich upałach je przypaliło trochę. Zdecydowanie lepiej wyglądają te, które są ciągle w cieniu.
Myślę nad wymianą żurawek na coś innego, bardziej odpornego na słońce. Tylko mi szkoda tych żurawek - ładne plamy dają...
____________________
Beata - Prawie jak ogród;)
szemusia 11:12, 28 cze 2016


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
Iwk4 napisał(a)
Cześć Beatko. Obudziłam się, bo pies lata po domu, by wyjść na dwór. Otworzyłam więc taras i siup do łóżka.
Pierwsze, co pomyślałam sobie: Wakacje mam
Za kilka dni wyjeżdżam z e-M na tydzień. Przegląd szafy trzeba zrobić i popakowaf się

Zdziwiona jestem żurawkami. Moje mają słońce do południa. Tak nie zareagowały.
Najlepiej radzi sobie na słońcu lawenda i perovska. Wczoraj byliśmy w mieście i rabaty słoneczne były wypełnione nimi. Fajnie wyglądały i nie muszą mieć duso wody
Cytrynowe żurawki bardzo lubię, ale u mnie wcale na słońcu nie chcą współpracować...


O rany, Iwonko - 5.44 i Ty na nogach??? W wakacje??? I pewnie gdzieś po północy spać poszłaś? No, ale zawsze po południu można się jeszcze drzemnąć - klasówek do sprawdzania już nie ma

Wjazd bez dzieci CI się szykuje? No, no...
Ja, tak szczerze mówiąc, jak dojdę do tego etapu w życiu (a już pewnie niedługo - starsza córcia ma 15lat), to nie wiem jeszcze, czy będę się cieszyć, czy płakać... eM mówi, że nie może się doczekać

Lawendę mam właśnie w miejscu nasłonecznionym cały dzień, nie podlewam jej wcale i potwierdzam, że rośnie i kwitnie bez problemu. Jednak w przedogródku jakoś jej nie widzę. Jeśli żurawki nie dadzą rady, będę jednak musiała pomyśleć nad jakąś zmianą.
Żurawki limonkowe tylko do cienia, ale za to świetnie rozjaśniają ten cień

Udanego wypoczynku życzę
____________________
Beata - Prawie jak ogród;)
szemusia 11:15, 28 cze 2016


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
beata_m napisał(a)
widzę, że zrobiłaś Beatko przegląd po upałach .... u mnie żurawki niektóre bardzo podobnie choć podlewałam ile mogłam ale to chyba poparzenie bardziej niż brak wody?!
w końcu zasłużony urlop


Suche liście żurawek, to zdecydowanie poparzenie słoneczne. Za mocne słońce było Tylko tak myślę, czy jest szansa, ze dostosują się do warunków, czy jednak trzeba będzie te żurawki wymienić na coś innego... Doraźnie zasłoniłam gazetami, ale na dłuższą metę nie jest to rozwiązanie.
Pozdrawiam
____________________
Beata - Prawie jak ogród;)
szemusia 11:19, 28 cze 2016


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
Pytanie mam - zrobiłam gnojówkę z pokrzyw, podlałam wczoraj rabatki i jeszcze mi trochę zostało (pokrzywy zrywał eM, więc hurtem przywiózł cały worek, nastawiłam 5 10litrowych wiader), czy mogę dziś podlać jeszcze raz, czy jednak odczekać?
Czy trawę też się podlewa taką gnojówką?
A tak w ogóle, to jak często stosujecie gnojówkę z pokrzyw?
____________________
Beata - Prawie jak ogród;)
dominika_ 14:52, 28 cze 2016


Dołączył: 07 mar 2014
Posty: 3697
Trawę jak najbardziej możesz podlać, wszystko tylko nie kwasoluby
____________________
Dominika - Nadchodzi wiosna-czas na ogród
szemusia 10:22, 04 lip 2016


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 3505
Domi, poszalałam z tą gnojówką, aż się potem domyc nie mogłam Ciągle ten zapach czułam. Na cały trawnik nie starczyło, ale te najgorsze miejsca podlałam
____________________
Beata - Prawie jak ogród;)
MirellaB 12:35, 09 lip 2016


Dołączył: 18 sty 2015
Posty: 22152
Zaglądam do Ciebie co tu tak długo cicho i się okazuje, że zdjęcia odpuściłam

Moje wiśniowe żurawki w pełnym słońcu, ale słońce ich nie rusza.

Zastanawiałam się nad moimi Red Baranami, że mają słabszy kolor niż w poprzednim roku. Przeczytałam u Paulinki, że ma te same spostrzeżenie. Mazan pisał czym nawozić, ale to nie dla mnie te mikstury, zostaję przy nawozie do pomidorów.

Pięknie wyglądają Twoje rabaty, hortki wielkie, tuje Twoje zawsze robią na mnie wrażenie, lawenda super

Obecninasz stipę tak jak w zeszłym roku?

Pytałaś o oprysk. Jak widzę, że rośliny nie chorują to ograniczam pryskanie
____________________
Mirella Ogród Mirelli *** Ogródek Mirelli *** Wizytówka - Ogród Mirelli - Wizje chodźcie do mnie blisko najbliżej ...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies