dzięki za wsparcie... ja już z tego mojego oglądania zwariuję chyba. Mój dom jest prosty i raczej nowoczesny ale ogród to mi się podoba taki liściasty zmieniający się i kolorowy i falujący trawami a tu wszyscy mówią że to nie tak... już się przekonałam żeby odpustu nie robić i dlatego ten wschód cały zmieniałam na kwitnący ale prostszy - co myślisz? tylko szczerze bo póki co mam ochotę jak mój sąsiad zrobić 100% trawy... żartuje...

falujący trawami - jestem na taaak

Iwka skomentuj co narysowałam niech nie czuję że się wywnętrzałam na daremnie a same trawy nie mogą być bo łyso wiosną będzie!!

Mi cieżko jest sobie wyobrazić widok roslin z takiego planu na papierze
Tym bardziej ze zaglądam głownie z telefonu
Napewno można znaleźć kompromis pomiędzy tym co ci sie podoba a tym co narzuca trochę styl domu
Moim zdaniem to co sie lubi jest najważniejsze bo ty przede wszystkim masz sie dobrze czuć w swoim ogrodzie
Chodzi tylko o to żebyś przypadkiem nie stworzyła czegoś co cię rozczaruje
Dlatego trzeba sobie jakoś dobrze zwizualizować to co sie planuje i być pewnym ze tak sie chce
Wymądrzam sie dlatego ze ja teraz przesadzam i przesadzam i co chwile robię rewolucje chociaż mój ogród dopiero istnieje od 2 lat

Napisz Magda, czy jest tu na portalu jakiś ogród, który Ci się szczególnie podoba?

Z Twoim pięknym domem najlepiej korespondowałby nowoczesny ogród, jest tu kilka takich ogrodów i nawet ich właścicielki do Ciebie zaglądają, na pewno do wiosny już jakiś dobry plan się stworzy.

podoba mi się Danusi i "z lustrem" ale tylko kawałki no i trochę "nowoczesny" tez od Danusi - tam zapożyczyłam pomysł z Rodkami CW ale mam problem bo nie przepadam za iglakami, nie podobają mi się bonsai a wiem że zimozielone muszą być bo będzie "łyso". Lubię liściaste i klony lubię i żeby było kwitnąco i falująco.

Co do zdjęć po ostatnim sadzeniu w pocie czoła poprosiłam męża o dokumentacje fotograficzną... narobił zdjęć a ja.. nie wybrałam nic do pokazania - bo tu chwast widać, tu obrzeże nie docięte, a to wszystko jakieś małe i łyse...

O matko... Alez ty sie stresujesz
A ogladalas wizytówki ogrodów ? Może tam jeszcze coś cię zainspiruje ?
Mnie jakoś świerki nie łapią za serce ale bardzo lubię sosny i cyprysiki
Klony tez... I jarzębiny
Dużo jest slicznych lisciastych wiec cieżko wybrać tylko niektóre

No właśnie ja na te serby się zdecydowałam jak mi sąsiad postawił przed oczami ( wprawdzie z boku domu) dom wielki jak smok potężny i wielki niby nowoczesny ale brrr i co idę do salonu z kuchni to go widzę przez okno dlatego to wydało mi się jedynym rozsądnym maskowaniem cienia się nie boję bo to od zachodu chociaż nie wiem co będzie za 15 lat.

A co do stresów - jak się nie mogę doczekać sadzenia wymyślam i zawsze ważniejsze wydatki i potem moje pół roku oglądania i ... wszystko żle to nie stres to dół............

A co powiesz o obrazku?

Popatrze może jutro jak siąde przy kompie

dzięki wielkie