Te deszcze są okropne, dziś wszystko przesycha bo tylko kropi Jeżówki moje nurkują w dół, zamiast wyciągać się do słońca. Surfinie też klapnięte a pelargonie bez płatków. Twoje biedne różyczki tak mocno wytargane?
Karola, a ja jestem pełna podziwu dla jeżówek. Taka nawałnica, cały dzień silne opady, a one stoją jak świece.
Natomiast surfinie całe zniszczone w czterech donicach. Czy jeszcze coś z nich będzie? Nie wymienię ich na inne, za chwilę wrzosy będę sadziła
Wrzosami to już jesienią straszysz a ja jeszcze lata nie zdążyłam zauważyć Moje Jeżówy właśnie nurkują, smutne takie. Surfinie trzeba poobrywać kwiatki żeby nie zawiązywały nasion i będą nowe, pod warunkiem, że nie będzie lało jak wczoraj, oczywiście