Kilka razy moją Budleję też chciałam spisać na straty, ale odbiła, fakt bardzo późno. Teraz już wiem, że długo się zbiera i cierpliwie czekam. Może Twoje też potrzebowały więcej czasu?
Tak właśnie myślę, że jak przyjdzie czas wyprawiania urodzin dla dzieci z przedszkola czy później szkoły to właśnie będzie to czerwiec
Tak było, dobrze pamiętasz
Po tym ostrym cięciu miała największe kwiatostany jakie u niej widziałam. W tym roku już takich wielkich nie ma, ale też ładnie wygląda
Mi się podobały wszystkie. To były te, które były testowane (chyba Ci o tym pisałam). Jeszcze nie kwitły, ale na tabliczka ładnie się prezentowały, dorastają do 60 cm.
Szukasz jakiś? Ty zawsze takie śliczne odmiany wyszukujesz
Nie już nie szukam żadnej konkretnej odmiany, jak mi coś kiedyś wpadnie w oko to kupię, ale to już jakie pojedyncze egzemplarze. Ale gdybym miała pod nosem Twoja szkółkę, pewnie nie oparlabym się kolejnym zakupom
Hej wczoraj nabyłam jeżówki Mozzarellę i Meringue. Masz może którąś u siebie? Mozarella jeszcze nie kwitnie. Ale kupiłam bo zapowiadają deszcze i czas posadzić to co mam tj. moją pachnącą różę i Clematisy.