Karolka tak jak piszesz ten okres najgorszy. Muszę to przetrwać, ale jestem już strasznie zmęczona. Wiesz z moim zdrowiem też nie jest najlepiej i to wszystko się nawarstwia Tyle rzeczy bym chciała zrobić, tyle mam planów.
Czekam na wiosnę i lepsze samopoczucie
Zaraz biegnę zobaczyć do Ciebie czy donice zamówiłaś
Czytałam gdzieś na wątku, że może do Pęchecina się wybierzesz?
Muszę się rozeznać gdzie to dokładnie jest. Może byśmy się w jakimś hotelu zatrzymali i przy okazji okolice zwiedzili, wiesz taki malutki urlopik.
Tam będzie cała śmietanka ogrodowiskowa, warto by jechać.
Może się uda, wszystko zależy od mojego męża