Mirelko, to trytoma. Ja taką posadziłam teraz w domu do doniczki i podlewam, na oknie stoi. W maju wysadzę ją na rabatkę.

Wiolettko nie bój się, wyjdzie Ci równo, jeżeli mi się udało to Tobie też wyjdzie.
Fakt, że trochę czasu na to cięcie poświęciłam, bo to moje pierwsze cięcie, obchodziłam po kilka razy z każdej strony, z okna widziałam, że coś zwisa i biegłam podciąć, ale jestem zadowolona, że się udało.
Dzisiaj tnę kolejne pięć

Iwonko skoro Ty ją masz to dobrze, że kupiłam, pewnie jest godną uwagi.
Ja od razu posadzę na rabatę, mam zamiar dzisiaj to zrobić

Widzę, że wpadłaś w trans podcinania Dobrze, dobrze, ćwiczenie czyni mistrza

To jest młoda roślinka. Posadziłam w domu, bo się bałam, że zmarźnie. Wprawdzie trytomy zimują, ale wolę nie ryzykować przymarznięcia pierwszych kłączy.

O Marta myślałam, że o mnie zapomniałaś
Muszę ciąć, posikane od dołu czarne i brązowe fee.
Po obcięciu od razu lepiej wyglądają i tak mnie nie denerwują.
A co u Ciebie, robisz coś w ogrodzie? Wieje u Ciebie?