Moje zakupy w Rosarium. Od lewj róża pnąca Flamantanz, 2xChopin , 2x First Lady.

W zeszłym roku czaiłam się na Flamantaz i w ostateczności wybrałam New Dawn. Pożałowałam tej decyzji i w tym sezonie postanowiłam nadrobić. Chopin jak ktoś pamięta u mnie bardzo chorował. Co chwilę walczyłam z mączniakiem. Nisko ścięty czeka na eksmisję w inne miejsce. Dwie nowo zakupione zostaną posadzone bliżej płotu, którego jeszcze nie ma Jeszcze chwila, materiały prawie skompletowane.
Zniechęcona chorobami grzybowymi, po wszystkich za i przeciw ostatecznie zamiast Nostalgi zakupiłam First Lady różę parkową.

Na bratki czekają nowe drewniane donice. Oczywiście wykonawcą jest mój e-M.

Pierwszy ogar na rabacie z jęzorem. Stipy ścięte dość wysoko. Coś tam się zieleni, ale czy przeżyły nie wiem.

Każdego roku masz nowe donice. Te też mi się podobają, bo w białych roślinki tak elegancko wyglądają

Stipa jak się zieleni to żyje. Moja wypuszcza - oby już nie było przymrozku, które mogą jej zaszkodzić.

Mirella chciałabym jeszcze dwie takie same donice na wejsciu do domu. Niestety e-M nie miał czasu ani też weny by je zrobić.

donice super
a w stipie jak się coś zieleni to żyje

No zobaczymy. Ciężko było je ciąć takie wielgaśne. Dużo jest samosiejek.

Wyglądaja tak.

To ja u siebie nie zauważyłam siewek Jutro muszę się jeszcze raz przyjrzeć.

Co to jest Pegasus? Bo nie wiem.
Zdolnego masz eMa. Piękne donice.

Warmia napisał(a)

To ja u siebie nie zauważyłam siewek Jutro muszę się jeszcze raz przyjrzeć.

U mnie jest ich sporo pod długą czupryną stip zdołały się uchować. W imieniu e-M, dziękuję