hahahahah nie przesadzaj! fajna dupa jesteś

Miła jesteś

Tfu tfu ... wypluj te słowa ... musi stopnieć
Ale nawet gdyby to w kwietniu oczywiście tez można zrobić wertykulację, zwyczajnie w ubiegłym roku przegapiłam marzec i wszystko mi się przesunęło ... po takiej wertykulacji w kwietniu trawnik jest piekny dopiero w maju a chciałoby sie wcześniej cieszyć oczy Oczywiście po wertykulacji od razu dajemy nawóz

No tak u Ciebie zawsze hurtowo

Myślimy najpierw przetestować pompę żeby właściwie rozmieścić ten "lej".
Asia kamienie będą mokre z wody, która będzie rozpryskiwać a nie uderzać o kamienie bo strumień wody skieruje się do leja ... chodzi głównie o to żeby woda nie zacinała na ściankę ... czy źle myślę? Wszystko zależy jaki to będzie koszt - lej i zbiornik, który umieścimy w ziemi zrobione z kwasówki - eM mówi, że do przełknięcia czyli niedrogo - znajomy zrobi

Te kolory wydają się tak odległe... ☺

i tak zrobiłam rozstaw co 70 cm
Może będzie mniej pryskac ale coś na pewno.w końcu woda będzie spadać w wodę.
U nas kwasiak w ninajhorszych cenach.tez coś planuje z niego w tym roku.u mnie tylko brak zaufanej osoby kwasiak spawajacej. A do tego ktoś otwarty na dziwne pomysły jest

wiesz jak czekam na gotowy wyrośnięty ogród twój
lubię tu zaglądać bardzo. ładna ta inspirka powyżej z pina

Renia pisalaś u Malutkiej Ani o wertykulacji trawnika w marcu. jesli snieg nie stopnieje to w kwietniu juz za późno na wertykulację? u mnie będzie pierwszy raz i nic jeszcze nie wiem w temacie

Co 70cm to jakieś większe kupujesz?

Dziwne pomysły powiadasz? Na razie wszystko w sferze dyskusji ... może się okaże mniej otwarty niż myślimy? Trochę było już tutaj rozmów na temat pompy wodnej ... nadszedł jednak moment konkretów ... może taka by się nadała? http://www.oczkawodne.co/aquamax-eco-classic-2500.html