a szalwia kwitła w ubiegłym roku trzy razy ... jednak najpiękniej w czerwcu ... dwa pierwsze tygodnie przerwa i ponowne kwitnienie ... nie pamiętam kiedy zaczęło się trzecie ... i jeszcze sobie przypomniałam, ze troszkę mi chorowała (drugie kwitnienie) ale po topsinie nastąpiła poprawa ... i faktycznie zostawiłam ją bez cięcia ... oczyszczę ją w marcu.

Renia, po prostu słów brakuje Oglądałam i czytałam jednym tchem Kawał mega dobrej roboty Rewelacja

Ależ to miłe Mirelko Dziękuję I nie możesz tak mówić o sobie ... pięknie masz przecież))) Pamiętasz? jednocześnie zaczynałyśmy nasza przygodę na O

PS Na serio to były moje pierwsze cebulowe

Reniu, jak z szałwią postępować? nie cięłam po lecie i co teraz?? jak czyścić?

Tak jednocześnie zaczynałyśmy na O i porównaj mój ogród, a Twój - bez porównania. Coraz bardziej dochodzę do wniosku jak mam zmarnowany kawał ogrodu. No cóż może za kilka lat zrobię generalną nową rewolucję ogrodową

Ciekawa jestem czy Twoje tulipany nn w tym sezonie będą równie piękne jak rok wcześniej

Jak weszłam i zobaczyłam ile postów mnie czeka to stwierdziłam że są tylko dwie możliwości:

1) Planowanie rabat w toku i Renia właśnie się zastanawia nad wykopaniem stawu lub ogrodem wertykalnym

2) Renia zrobiła podsumowanie roku

Pięknie. Pięknie. Pięknie. Naprawdę podziwiam cię za ogrom pracy jaki włożyłaś i bezkompromisowość. Nie znam drugiej takiej osoby. Czasem możemy się nawet pościerać, bo inne ciągoty i tak dalej, ale dzisiaj chylę czoła najniżej jak się da Oglądanie miesiąc po miesiącu sprawiło mi wielką przyjemność. Dziękuję za takie piękne obrazy w ten bury czas
P.S. Pamiętasz jak ci Agata pisała żebyś ten poziom na fotach trzymała bo nam karki wysiądą? Chyba zapomniałam podpisać petycji, nie wiesz przypadkiem gdzie jej szukać?

Powtórzę jeszcze raz- pięknie

Usunąć uschnięte badyle ... i w sumie to już można to zrobić bo szałwia szybko startuje

Amelka dziękuję bardzo za pochwały i ... że zawsze jesteś!!!