Wiesz Reniu, ogrodowisko odkryłam jakieś 2 lata temu, więc moje iglaki też czyszczone od niedawna I dowiedziałam się, ze to raczej cyprysiki, a nie tuje... Ale też łyse w środku. Teraz jakby mniej już tego suszu, więc jest nadzieja

No to tylko mnie się robota trzyma

A jak ty tniesz ten żywopłot? Bo u mnie to jest większym wyzwaniem...

A o co chodzi z tym czyszczeniem szmaragdów?
Ja jeszcze nie świadoma

szemusia napisał(a)

A jak ty tniesz ten żywopłot? Bo u mnie to jest większym wyzwaniem...

Beatko W ubiegłym sezonie nie było problemu ... bo jeszcze rabat nie miałam a w tym tam gdzie mam brzozy przy tujach spokojnie ustawię drabinę ... tam gdzie róże z trawkami i lawendą chyba od strony sąsiada to zrobię (póki co ugór tam jest) a od frontu będę przycinać z chodnika Jakoś trzeba będzie sobie radzić i manewrować między roślinami

AnnaCh napisał(a)

A o co chodzi z tym czyszczeniem szmaragdów?
Ja jeszcze nie świadoma

Aniu
Jak rozchylam tuje to ma coś takiego jak na zdjęciu:

I wszystko to, co jest suche usuwam
Przy 180 tujach trochę jest z tym roboty

podziwiam pracusiu a ręcznie czyścisz czy masz sprzęt?

iwka napisał(a)

podziwiam pracusiu a ręcznie czyścisz czy masz sprzęt?

Ręcznie

O matko, to ja nieświadoma ile sobie pracy dokładam
Pielenie, kopanie, grabienie, koszenie...itd, a teraz się okazało, że jeszcze to

AnnaCh napisał(a)

O matko, to ja nieświadoma ile sobie pracy dokładam
Pielenie, kopanie, grabienie, koszenie...itd, a teraz się okazało, że jeszcze to

A ja myślę, że to jeszcze nie koniec prac w ogrodzie