Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród

Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród

ren133 08:29, 05 kwi 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Kasya napisał(a)


a co to takiego ?


Kasiu to jest taki płynny nawóz mikroelementowy. Polecono mi go zamiast Mikrovitu
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
ren133 08:30, 05 kwi 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
as226 napisał(a)
Piękne donice i kompozycje pozdrawiam



Dziękuję Asiu
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
ren133 08:40, 05 kwi 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
inag napisał(a)

Czyli skoro stosujesz go zamiast nawozu to lepiej poczekać aż do następnego planowanego nawożenia i dopiero wtedy go sypnąć tak?
Z tymi niedociągnięciami to mnie trochę zmartwiłaś...
Swój trawnik podsypałam dziś Florovitem do trawników z mchem i uruchomiłam nawadnianie pierwszy raz żeby się ładnie rozpuścił.


Ja bym poczekała
A ten florovit co ma w składzie? Bo jesli ma sporo azotu to mogłabyś spalić trawnik A czemu robiłaś badanie gleby? Bo u mnie po prostu trawa w pewnym momencie straciła wigor, zbladła i ogólnie trawnik wyglądał tak jakby mu czegoś brakowało. A ponieważ założyłam go zgodnie ze sztuką to wydedukowałam, ze może coś z glebą jest nie tak I się potwierdziło ... po jakichś 3 dniach od zastosowania siarczanu trawnik zrobil się soczyście zielony ... a różnicę zauważyłam bo w paru miejscach musiało mi się mniej sypnąć ... ale szybko dosypałam w tych mniej zielonych miejscach i wszystko się wyrównało
Siarczan amonu stosuje się tak jak florovit bo też trzeba dużo podlewać żeby nawóz się rozpuścił
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
ren133 08:43, 05 kwi 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
jankosia napisał(a)
Renia... A ty jesteś pewna że nadal musisz stosować siarczan amonu? Mierzyłaś ph czy znowu robiłaś analizę gleby? Bo wiesz, że co było dobre dla trawnika w zeszłym roku nie musi być dobre w tym? Mam nadzieję że nie bawisz się na czuja
Muszę sobie o tym mikro plusie poczytać, nie znam Ja może jutro coś popryskam olejowymi, w nic więcej się nie bawię. Póki co ciągle cięcie, cięcie i końca cięcia nie widać


Nie jestem pewna, nie mierzyłam ph powtórnie i robię na czujaZobaczymy A wybrałaś już mieszankę traw?
Promanalem już chyba nie zrobię bo pąki pękają na potęgę
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
ren133 08:46, 05 kwi 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Margarete napisał(a)

No nie ma sie co dziwić że nie ma konca...jak sie cały ryneczek bratków wykupiło....
Ślicznie wyglądają, szczególnie urzekły mnie te w połączeniu z szarymi donicami, choć i te różowe śliczne....


Małgosiu, część tych bratków, które przytargałam z targu wylądowało tez na cmentarzu Cieszę się, ze Ci się podobają w donicachI mam nadzieję, że już wszystko ok ze zdrowiem
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
inag 13:09, 05 kwi 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
ren133 napisał(a)


Ja bym poczekała
A ten florovit co ma w składzie? Bo jesli ma sporo azotu to mogłabyś spalić trawnik A czemu robiłaś badanie gleby? Bo u mnie po prostu trawa w pewnym momencie straciła wigor, zbladła i ogólnie trawnik wyglądał tak jakby mu czegoś brakowało. A ponieważ założyłam go zgodnie ze sztuką to wydedukowałam, ze może coś z glebą jest nie tak I się potwierdziło ... po jakichś 3 dniach od zastosowania siarczanu trawnik zrobil się soczyście zielony ... a różnicę zauważyłam bo w paru miejscach musiało mi się mniej sypnąć ... ale szybko dosypałam w tych mniej zielonych miejscach i wszystko się wyrównało
Siarczan amonu stosuje się tak jak florovit bo też trzeba dużo podlewać żeby nawóz się rozpuścił

Więc poczekam jak radzisz. Wolę nie ryzykować. Azot jest również w tym Florivicie.
U nas jest słaba gleba i bez nawozu trawy bym wcale nie miała. Jak zapomnimy go odżywić to od razu robi się żółty i widać, że jest niedoywiony, chory. W tym roku postanowiłam bardziej profesjonalnie się nim zająć i dlatego zaczęliśmy od wertykulacji i badania. Ciekawa jestem efektów ale to piszesz napawa mnie optymizmem
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
jankosia 16:03, 05 kwi 2016


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
inag napisał(a)

Więc poczekam jak radzisz. Wolę nie ryzykować. Azot jest również w tym Florivicie.
U nas jest słaba gleba i bez nawozu trawy bym wcale nie miała. Jak zapomnimy go odżywić to od razu robi się żółty i widać, że jest niedoywiony, chory. W tym roku postanowiłam bardziej profesjonalnie się nim zająć i dlatego zaczęliśmy od wertykulacji i badania. Ciekawa jestem efektów ale to piszesz napawa mnie optymizmem


Jeśli mogę się wtrącić... Ja cały czas używam tego nawozu o którym piszesz mimo że nie mam mchu. Bo to jest ten z dodatkowym żelazem tak? Jeśli tak to ja go bardzo sobie chwalę, trawa po nim ładnie rośnie. Minus jest taki że naprawdę trzeba go rozrzucać co trzy tygodnie więc pewnie wychodzi tak samo a może nawet drożej jak te długo działające, ale ja takie szybkie wolę, zawsze człowiek kontroluje sytuację i może rozrzucić więcej jesli zachodzi taka potrzeba a jak pogoda nie sprzyja, jak w zeszłym roku latem przy upałach, to może odpuścić jedną dawkę Myślę że się nie ma co stresować, będzie pani zadowolona
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
inag 17:08, 05 kwi 2016


Dołączył: 09 kwi 2013
Posty: 6357
Dobrze wiedzieć. W takim razie i ja się przerzucę na niego na stałe. Tych długodziałających mam już dosyć. W zeszłym roku rzuciłam się na Osmocote. Kosztuje fortunę a efekt był gorzej jak marny. Trawa cały czas była żółta. Dopiero dodatkowa dawka florovitu sprawiła, ze trawa od razu odzyskała wigor.

*tak, to ten z żelazem
____________________
Ilona - Na Łowieckiej *** Wizytówka
ren133 20:52, 05 kwi 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
inag napisał(a)

Więc poczekam jak radzisz. Wolę nie ryzykować. Azot jest również w tym Florivicie.
U nas jest słaba gleba i bez nawozu trawy bym wcale nie miała. Jak zapomnimy go odżywić to od razu robi się żółty i widać, że jest niedoywiony, chory. W tym roku postanowiłam bardziej profesjonalnie się nim zająć i dlatego zaczęliśmy od wertykulacji i badania. Ciekawa jestem efektów ale to piszesz napawa mnie optymizmem


No dobrze ale jak robiłaś badanie gleby to jakie dostałaś wskazówki co do dalszej pielęgnacji trawnika? Bo tak naprawdę mnie zalecono ten siarczan amonu i mikrovit więc się stosuję
I jak często dokarmiałaś wcześniej swój trawnik?
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
ren133 21:03, 05 kwi 2016


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Dziś dotarła do mnie przesyłka z zawilcami wielkokwiatowymi

Dziękuję bardzo motylku
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies