No to szkoda wielka bo przecież Ty dużo jej wysiałaś
Moja nie przytyła za wiele ale urosła trochę ... całkiem inaczej by wyglądała gdybym ją do większych doniczek przesadziła ale juz mi się nie chciało
Przesadzałam rośliny spod jałowców ... żeby w poniedziałek fachowiec mógł wylać fundament ... jutro mam czas na przemyślenia i wytyczenie wykopów
Dzisiaj jestem już mega zmęczona ...
Fotkę cyknę jutro rano
Ps Najtrudniejszą robotą było przesadzenie czosnków glówkowatych chyba ze sto ich było!!! Tutaj jestem w połowie tej żmudnej roboty