Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Tysiąc radości i utrapień

Tysiąc radości i utrapień

jona 13:46, 08 lis 2015


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
Kasya, też nie mam doświadczenia z chryzantemami. Ostatnie dwie zimy były łagodne. Trochę się boję tego sposobu, bo mam tylko jeden egzemplarz tej chryzantemy. W sklepie była tylko jedna. Potem jeszcze kupiłam inne białe, ale nie są tak ładne i dużo gorzej znoszą nocne przymrozki.
____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
jona 13:47, 08 lis 2015


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
ryska napisał(a)

U nas też ładnie tylko mocno wieje


Wieje i u nas, a chmury pędzą po niebie jak szalone. Z okien domu ładnie to wygląda. Może mi głowy nie urwie jak się wybiorę na spacer
____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
mirkaka 19:10, 08 lis 2015


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10168
Witaj Joasiu, dziękuję za piękną różankę,
Ja też kupiłam chryzantemy z myślą o przechowaniu ich w garażu. Będę próbować tak jak Ty, od czasu do czasu podlewać żeby ziemia była ciągle lekko wilgotna, zobaczymy co z Tego wyjdzie Myślałaś żeby pobrać z nich sadzonki? tak jak z pelargonii? Ja myślałam że karpa przeżyje i wypuści młode na wiosnę i będzie się rozrastać.
Ja kupiłam sobie 4 odcienie fioletu
____________________
Mirka Wszystkiego po trochu pomorskie
jona 19:15, 08 lis 2015


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
Pewnie, że chciałabym zachować karpę, wtedy roślina będzie większa. Z chęcią też bym rozmnożyła . Spróbuję trzymać mateczną roślinę i zrobić nowe sadzonki (o ile przeżyje)
____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
margaretka3 13:02, 09 lis 2015


Dołączył: 26 lut 2014
Posty: 5348
Asiu, przybiegłam zobaczyć chryzantemkę. Śliczna. Ona jest drobnokwiatowa? Możesz pokazać całą?

Te drobnokwiatowe zimują najlepiej i mają dużą mrozoodporność. Muszą być dobrze przykryte ziemią, jeśli są tak późno wsadzane do gruntu.
Ja mam i w gruncie, i w domu, bo na przedwiośniu pobieram nowe sadzonki do ukorzeniania. Jeśli Ci bardzo zależy na niej, doradziłabym Ci, abyś ją przechowała w donicy w garażu. Trzeba sporadycznie ją podlać, raz na kilka dni. Trzeba uważać, żeby nie miała za mokro, bo zgnije. Trzymanie w garażu pozwoli Ci na zrobienie nowych sadzonek wiosną.
A w przyszłym roku, mając ich więcej, będziesz mogła zostawić też i w gruncie.
____________________
Gosia - Ogród od nasionka z widokiem na Lanckoronę
aga_podlasie 13:20, 09 lis 2015


Dołączył: 27 sie 2014
Posty: 2007
Czytam dokładnie porady chryzantemowe, bo sama kupiłam podobną, kwiat tego samego kształtu, ale delikatny róż. Tak mi się podoba, że też chciałabym ją przechować.
____________________
Mój jest ten kawałek ogrodu
Agania 14:57, 09 lis 2015


Dołączył: 06 wrz 2013
Posty: 26062
jona napisał(a)


Jana, klon palmowy Garnet rośnie u mnie w donicy. Gdy zgubi liście przenoszę go do piwnicy. W piątek była więc przeprowadzka na nową miejscówkę

Takie zdjęcia znalazłam:




Doniczki nie widać, bo w stopach rośnie bergenia. Doniczka stoi na cegłach, by drzewko było lepiej widać


Czy twój klonik, to nie Disectum, taki blady jak na Garneta, który rok już zimujesz go w donicy?
____________________
Agata - Ogrodowe radości i rozterki - ogród Agani | Wizytówka Radości Agani | Dolomity Super Ski
jona 17:11, 09 lis 2015


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
margaretka3 napisał(a)
Asiu, przybiegłam zobaczyć chryzantemkę. Śliczna. Ona jest drobnokwiatowa? Możesz pokazać całą?

Te drobnokwiatowe zimują najlepiej i mają dużą mrozoodporność. Muszą być dobrze przykryte ziemią, jeśli są tak późno wsadzane do gruntu.
Ja mam i w gruncie, i w domu, bo na przedwiośniu pobieram nowe sadzonki do ukorzeniania. Jeśli Ci bardzo zależy na niej, doradziłabym Ci, abyś ją przechowała w donicy w garażu. Trzeba sporadycznie ją podlać, raz na kilka dni. Trzeba uważać, żeby nie miała za mokro, bo zgnije. Trzymanie w garażu pozwoli Ci na zrobienie nowych sadzonek wiosną.
A w przyszłym roku, mając ich więcej, będziesz mogła zostawić też i w gruncie.


Gosia, drobnokwiatowa to ta chryzantema raczej nie jest. Nie została posadzona, tylko włożona do osłonki. Zdjęcie mam kiepskie. Chcę przechować tą drugą, bo ładniejsza i bardziej odporna.


Wszystko przemawia więc za garażowaniem:
- na pewno chcę mieć sadzonki
- chyba wolę chryzantemy trzymać w donicach i ustawiać na rabacie dopiero jak zaczną kwitnąć w wybranych miejscach (donice dają mobilność )
- w razie większych nocnych przymrozków można je schować i przedłużyć kwitnienie, z lekkimi sobie radzi, bo wypróbowałam.


Gosia, jeszcze pytania odnośnie robienia sadzonek:
1. Robisz je na przedwiośniu tzn. kiedy dokładniej?
2. Sadzonkę urywasz z piętką czy odcinasz kawałek młodej gałązki?
3. Jak długo się ukorzenia?
4. Kiedy zaczynasz przycinać, żeby się rozkrzewiła? Kiedy kończysz przycinanie?
5. Kiedy zaczynasz wynosić na powietrze i hartować?
Mam nadzieję, że nie przestraszysz się tej masy pytań
____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
jona 17:16, 09 lis 2015


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
Agania napisał(a)


Czy twój klonik, to nie Disectum, taki blady jak na Garneta, który rok już zimujesz go w donicy?


Agatko, podpisany był jako Garnet, ale to przecież nic nie znaczy. Wstawię jeszcze parę jego fotek, bo znalazłam. Te prezentowane wcześniej są z końca sierpnia, kiedy wszystko wymęczone było upałami, a on częściowo ma słoneczko. Nie wiec tylko, czy ma to znaczenie.

Koniec kwietnia, czyli listki świeżo rozwinięte:


Połowa maja:


Koniec czerwca:

____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
jona 17:22, 09 lis 2015


Dołączył: 18 lut 2015
Posty: 3164
Klon w donicy rośnie trzeci sezon (kupiony latem 2012). Najpierw posadziłam go do ziemi, ale było mu źle, bo za sucho. Poczytałam jeszcze, że on do strefy mrozoodporności 7a, a u mnie 6a. Pomyślałam, że u sąsiadów rósł przez kilka lat klon w gruncie (inny niż Garnet) i po ostrej zimie przemarzł. To wszystko skłoniło mnie do przesadzenia go w doniczkę .
____________________
Joanna-Tysiąc radości i utrapień
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies