Do tej pory wydawało mi się, że fuksje są trochę kapryśne w uprawie, ale do ogarnięcia. Po tych wszystkich komentarzach nie wiem, czy nie złapię jakiegoś lęku przed ich trzymaniem .
Ponownie zaczynają kwitnąć
Oleandry - faja sprawa . Gdybym tylko miała gdzie je trzymać zimą...
Asia nie łap lęku, chwalę, bo dla mnie mistrzostwo miec takie fuksje. Ale wiem o czym piszesz, bo jak widzę wasze hortensje, to myslę sobie co ta moja mała bidula z jednym kwiatostanem pocznie, a tu niespodzianka mam juz cztery ładne kwiaty. Trzymaj fuksje, to się kiedyś na Lubelszczyźnie spotkamy to będę sępiła szczepki. Jak nie na Roztoczu to u mnie . Z Tomaszowa jakieś 120 km, to jeszcze nie tak źle.
Asiu piękne zdjęcie rudbekii .
Hej dokładnie tak samo robię. W miejsce fasolki ponownie posialam rzodkiewke, sałatę i koperek.
Dkatego na zimę muszę już ten warzywnik dobrze czymś ponawozic. No i mnie warzywka są dwa razy siane. A ziemia już słaba. Kilka lat nic nie dawane.
Asiu jak tam u Ciebie z pogodą, ja tydzień nic nie zaglądałam do ogrodu, nie da się wejść. W dzień wyłapie się parę godzin bez deszczu, ale ja w tym czasie jestem w pracy. Sobota się zaczęła deszczowo, pewnie będą porządki, bo nie usiedzę. Ale pocieszam się, że nie może tak przeciec padać cały czas.
Zdjęcia obejrzałam i dziękuję za nie . Lubię listki tego wiązu. Muszę jeszcze temu drzewku znaleźć ładną formę, bo sam z siebie rośnie dość nieuporządkowanie. Na szczęście cięcie mu nie przeszkadza .
Warzywnik w tym roku mnie zadziwia, bo nadal jest dość zielony. Najważniejsze jednak, że jest dugi rzut rzodkiewki, a będzie jeszcze sałata, jarmuż i szpinak
Sianie po raz drugi bardzo mi się sprawdza, bo przedłuża plony, a i wizualnie warzywnik wygląda lepiej, bo nie ma gołej ziemi
U siebie daję co roku kompost. Przekopuję ziemię jesienią nawet z takim nie do końca przerobionym kompostem. W szczególnych przypadkach, np. pomidory daję jeszcze garść granulowanego obornika do dołka, w którym sadzę pomidory. Dalej wszystko zależy od warunków atmosferycznych. Raz są ładne ogórki, a raz pomidory, raz marchew, a raz cebula
Pogoda jesienna taka sobie, mało słońca i chłodno. Wielkich prac do wykonania w ogrodzie nie mam, więc tutaj pogoda nie przeszkadza, ale chciałoby mi się pięknej słonecznej jesieni .