Czasem jest na jednym kwiatku wręcz tłoczno

Zostawiam je na zimę, bo wtedy też są piękne

O widzę, że masz piękne jeżowki to zapytam się eksperta.
Czy to prawda, że jeżowki co kilka lat trzeba dzielić i sadzic na inne miejsce bo zanikają?

Karol, ja je kocham, a ekspertem raczej nie jestem. Moja najstarsza jeżówka (taka najbardziej typowa różowa, kupowana bez nazwy odmianowej) rośnie w jednym miejscu dłużej niż 5 lat i ma się dobrze.
Niektóre nowe odmiany słabo przyrastają, ale też nic Ci konkretnego nie powiem. Może Ewa ze Skąpanej w słońcu będzie coś więcej wiedziała. Ona ma mnóstwo jeżówek

To musze się podpytać, ale dziękuję za odpowiedź

jona napisał(a)

Czasem jest na jednym kwiatku wręcz tłoczno

Kolejka jak za komuny po cukier tu też się pchają do słodyczy
Uwielbiam jeżówki, choć na razie mam całe 2, ale to się zmieni.

sylwia_slomczewska napisał(a)

Kolejka jak za komuny po cukier tu też się pchają do słodyczy
Uwielbiam jeżówki, choć na razie mam całe 2, ale to się zmieni.

U Ciebie wszystko się dynamicznie zmienia i jak coś sobie umyślisz, to na pewno zrobisz, więc jeżówki też będą

Asiu, piękne masz odmiany jeżówek.
Nie które rozpoznaję i ja mam.a niektóre inne.
Ale wszystkie piękne
A te owady, tak tak jezówkowa stołówka, i zawsze jest na co popatrzeć na żywo prawda ?
To zdjątko z dłuuugim pajączkiem jest fantastyczne

Ale jeżówkowo I jak zwykle pięknie pokazujesz

U Ciebie takie różne motyle a u mnie tylko pawie oko, na które zresztą i tak mój kot bez przerwy poluje