Costy, wydaje Ci się! u nas pokropiło... i niech się wstrzyma teraz parę godzin, bo wypsikałam 5 litrów roztworu mospilanu - na róże i buksy, głównie. Na mszyce, miodówkę bukszpanowa i białe klaczki na buksikach. Późno się za to zabrałam (dopiero dzisiaj kupiłam środek p/robactwu), kilka pączków kwiatowych róż wyssanych na maxa, odpadły :/ wrr.
A u mnie niestety leje i grzmi, wygoniło mnie z ogrodu. Akurat nie tęsknię za mokrym.
Karola, znowu robisz zdjęcia poszczególnym roślinom, a gdzie wrażenia ogólne?.
Pamiętam jak było pięknie rok temu mniej więcej o tej porze. Pokaż całe rabaty.