Reniu, zrobię
Krysiu, myślisz że już będą rozstawieni? To co, o 8mej na rynku w Łasku?
pozdrawiam

Ooo ja Cię wspólne Ogrodowiskowe zakupy się szykują...uwielbiam to jak nic muszę coś takiego zmontować po powrocie z wczasów..do Łaska oczywiśćie nie pojadę, ale moźe giełda w Tychach

Buziole Karola

Ela, zazdroszczę Ci bliskości giełdy w Tychach Jak będę u Rodziców następnym razem, to wyskoczę bladym świtem (sobota/niedziela tylko wchodzi w grę).
Ja jutro nie zamierzam nic kupować chociaż liczę się z tym, że z pustymi rękoma nie wrócę

Fot parę zrobiłam, chociaż w tym słońcu to chyba słaby pomysł...

najpierw wczorajszy kot Dzisiaj już tylko na płasko na płytkach leży i się chłodzi





The Fairy i lawenda


Mozart

Pierwsza jeżówka


Monarda wylatuje na jesień, to białe obok wykopuję dla Krysi (nazwa mi uciekła)


ML i kolejne jeżówki w blokach startowych

Kasiu, pytałaś kiedyś o Othello


To Garden of Roses - tylko jakaś chyba zbyt różowa?


Ta wyblakła to Gruss an Aachen

Liliowce startują, ostrogowce kończą


Pąki na limkach i ostatnie kwiatki Artemisa


Stadt Rom


Pastella i Leonardo

Czemu pysznogłówkę wywalasz?????

Białe to odętka

Mini Eden Rose


I ta łososiowa - wylatuje na jesień. Jak będę miała zrobione zapłocie, to wysadzę róże które mi się średnio widzą i posadzę pasem za różanym żywopłotem (z rugosy).



Okrywówki wymyśliłam zgrupować, teraz ta rabata nie wygląda dobrze. Chociaż różowy z żółtą tawułą.. hmm...

Juzia napisał(a)

Czemu pysznogłówkę wywalasz?????

Białe to odętka

o to, to. Bo czerwonego nie lubię, a to nie dość że w tym kolorze to jeszzce mączniaka zawsze łapie.. brr