Justynko, to masz jakieś odporne. Ja po moich nie leję, a i tak całe w mączniaku. U nas deszczu jak na lekarstwo, bo zwykle kwitną z mączniakiem
Renia, dziękuję w imieniu kotki

Odętka jedzie do Krysi, chcesz kawałek?
The Fairy to wdzięczna róża, bezproblemowa, odporna i długo kwitnie
Kasiu, po lewej chyba Szekspir, po prawej nie wiem, mus zanurkować pod krzak - może się jeszcze metka ostała.
pozdrawiam!