Filemon, ok, ale ja tu nie mam rodziny, Teściowie jedynie ale 35 km od nas, większość "fachowców" była stamtąd, ci też niby poleceni byli. Płytki odpadły na zewnątrz, klej kupowałam sama - dobry, mrozoodporny, podejrzewam że fugi nieszczelne, woda weszła i zimą rozsadziło. Generalnie masakra, nawet mi się o tym myśleć nie chce, na schodach znowu jest do poprawki, ale 3 lata wytrzymało. Szkoda że nie 10

generalnie płytki na zewnątrz to porażka.
Renia, pozdrawiam!
Dzisiaj o 7mej byłam na zakupach, rzadko mi się udaje/chce, ale to niegłupie rozwiązanie - zero ludzi, szybka obsługa na kasie, przed 8mą wróciłam, z głowy
Zamówiłam sobie roczną prenumeratę Gardeners World - super magazyn, a rzadko mi się udaje go dostać u nas.
miłego dnia!