Nikita
14:23, 21 wrz 2015
Dołączył: 03 sty 2014
Posty: 5919
Uff, to dobrze!!! Tak się martwiłam!
Jak mi ostatnio mówiłaś, że ona tak chętnie do sąsiada na drugą stronę ulicy sobie chodzi to mi przez głowę przemknęło...."no żeby tylko nie miała bliskiego spotkania z jakimś samochodem"...ale nic na głos nie mówiłam, żeby nie wykrakać. No ale widać, że nieszczęścia to nawet w myślach czytają! Minęły 24 godziny i tragedia... Dobrze, że nic gorszego się nie stało. Kocia na pewno się wyliże!!!!!
Jak mi ostatnio mówiłaś, że ona tak chętnie do sąsiada na drugą stronę ulicy sobie chodzi to mi przez głowę przemknęło...."no żeby tylko nie miała bliskiego spotkania z jakimś samochodem"...ale nic na głos nie mówiłam, żeby nie wykrakać. No ale widać, że nieszczęścia to nawet w myślach czytają! Minęły 24 godziny i tragedia... Dobrze, że nic gorszego się nie stało. Kocia na pewno się wyliże!!!!!