Juzia, no mam, tyle że to nie moje

hehe ale może kiedyś, docelowo... mam nadzieję gość się nie rozmyśli bo będę miała niezły problem...
Kasiu, może nie być wygodnie, niemniej i tak na włókninę będzie trzeba wleźć żeby zerwać te ze środka, więc to chyba nie ma znaczenia. A buksy skorzystają bo truskawki będę podlewać.
Gosia, no na powyższych fotkach sztuk 3 kupione buksy. Z bliska chcesz fotki? To niewielkie obwódkowe bukszpany, ale mają 20 cm każdy, minimum. W sumie 180

uch. Tyle w ziemi, a jeszcze kawałeczki oderwane od buksów-matek do zasadzenia.. masakra
Ola, kawałek pracy za mną. Już miałam finiszować na ten rok, a ciągle coś
Jutro do skopania mam kolejny kawałek (zaraz mi się kawałki skończą)

Chyba że zrobię jeszcze obwódkę np borówkom.. hmm w sumie niegłupi pomysł chyba, bo one też będą nawadniane... i łatwiej posadzić.. chyba tak zrobię. I może wreszcie mi się buksy skończą