Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

rozark 13:25, 07 lut 2016


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
słyszałam że miałaś dzdzownice kalifornijskie, napisz proszę dlaczego ich nie masz
____________________
pozdrowionka
popcorn 13:51, 07 lut 2016


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Bo się utopiły
Żeby je przezimować trzeba mieć garaż albo kotłownię gdzie nie ma mrozu; ja nie mam takiego miejsca. Trzymałam je w dużym wiadrze z dziurkowaną pokrywką, ładnie przerabiały resztki kuchenne. Ale podczas urlopu nie stały pod dachem i deszczu było tyle, że się utopiły i już nie spróbuję...
Dobrze byłoby je mieć w kompostowniku, ale musiałby być bardzo głęboki i najlepiej wybetonowany od dołu, żeby nie uciekły i kret się nie dostał. Takie coś (szyb?) ma kolega mojego Taty, który je produkuje i sprzedaje w swoim sklepie zoologicznym jako przynęta na ryby, na sztuki. Musi być głęboki na ok 1,5 metra żeby w zimie kompost z robalami tam nie zamarzł. Ale mieć takiego szybu betonowego nie będę miała, na miejsce bez mrozu poza domem zimą też się nie zanosi, więc i robali nie mam.
____________________
Mój nowy ogródek
rozark 14:12, 07 lut 2016


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
a w kotłowni nie chciałaś trzymać?

napisz mi gdzie mogę je kupić, aaa kojarzę że na śląsku?

rozejrzę się, będę je trzymać w garażu, tam nie mam minusowych temp.
____________________
pozdrowionka
popcorn 15:19, 07 lut 2016


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Renia, u nas w kotlowni tyle stopni co w domu. I jakbym je tam miala zginelyby smiercia glodowa, bo bardzo rzadko ktokolwiek tam zaglada. Nawet kwiatkow nie trzymam mimo ze parapet poludniowy, bo sie zasuszaja... Nie ma po co wiec tam nie chodzimy.
Kupowalam na all, tysiac sztuk, w paczce przyszly
____________________
Mój nowy ogródek
rozark 15:37, 07 lut 2016


Dołączył: 27 paź 2014
Posty: 6325
zamawiam dzięki
____________________
pozdrowionka
jankosia 17:30, 07 lut 2016


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
popcorn napisał(a)
Moniko, muszę się zastanowić.. właśnie karczoch mi przyszedł do głowy, bo musi być w miejscu które zimą jest suche. Może się poświęć i podlewaj w sezonie, za to zimą będzie większa szansa że przetrwają do następnej wiosny??

Jak nie, to sucho mogą mieć też w większości zioła, masz grządkę z ziołami? Może tam? Macierzanką, majerankiem i miętą w 2 odmianach mogę się podzielić. Hyzop już masz Dosiejesz pietruszkę, estragon, dosadzisz bazylię i już



Karczoch by mi tam pasował kurczę. Oglądałam dzisiaj te w warzywniku- chyba ich już nie ma, te nowe oczka które powinnam wykopać przed zimą szlag trafił Ale wysieję jeszcze w tym roku, może co wyjdzie
Myślałam o czymś takim jak skorzonera czyli warzywku które ładnie kwitnie, tylko ona mi nie pasuje bo żółta... Jak kwitnie pietruszka? Fenkuł wysiałaś a ja ostatnio oglądałam spisy roślin z ogrodów Chelsea i w wielu miejscach pojawiał się właśnie jako roślina ozdobna w wersji purpurowej, widziałaś taki? Ładnie się prezentuje
Ja to chyba nakopię na razie lebiodki (rośnie po łąkach). Niżej mam to niziutkie oregano od ciebie podzielone chyba na 10 kawałków i macierzankę właśnie więc wolałabym coś takiego... No nie wiem. Myślałam że rzucisz coś tak niedorzecznego że aż się do tego przekonam
Kupiłam też wczoraj bazylię sałatową i ryż czerwony. Uprawiałaś kiedyś? Pytam zwłaszcza o to pierwsze bo ryż mam już obcykany.
Ja to się zawsze napiszę co?
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
popcorn 18:29, 07 lut 2016


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Że coś niedorzecznego rzucę? no wiesz hehe
Tak, cudny jest ten czerwony fenkuł, tylko nie widziałam nigdzie nasion, patrzyłam też na chińskim allegro ale nie znalazłam;
Skorzonera i pietruszka kwitną w drugim roku (pietruszka na biało). Ale i jedno i drugie potrzebuje wody, jeśli ma mieć dorodne korzenie oczywiście.

Czyli ziołowa grządka będzie? No i super. Bazylia sałatowa? Ryż i do tego czerwony? Nie znam. Napisz o ryżu, jak zrobiłaś wilgotną grządkę? A może w donicy?

pisz na zdrowie
____________________
Mój nowy ogródek
Kasya 18:33, 07 lut 2016


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 44108
jankosia napisał(a)


Karczoch by mi tam pasował kurczę. Oglądałam dzisiaj te w warzywniku- chyba ich już nie ma, te nowe oczka które powinnam wykopać przed zimą szlag trafił Ale wysieję jeszcze w tym roku, może co wyjdzie
Myślałam o czymś takim jak skorzonera czyli warzywku które ładnie kwitnie, tylko ona mi nie pasuje bo żółta... Jak kwitnie pietruszka? Fenkuł wysiałaś a ja ostatnio oglądałam spisy roślin z ogrodów Chelsea i w wielu miejscach pojawiał się właśnie jako roślina ozdobna w wersji purpurowej, widziałaś taki? Ładnie się prezentuje
Ja to chyba nakopię na razie lebiodki (rośnie po łąkach). Niżej mam to niziutkie oregano od ciebie podzielone chyba na 10 kawałków i macierzankę właśnie więc wolałabym coś takiego... No nie wiem. Myślałam że rzucisz coś tak niedorzecznego że aż się do tego przekonam
Kupiłam też wczoraj bazylię sałatową i ryż czerwony. Uprawiałaś kiedyś? Pytam zwłaszcza o to pierwsze bo ryż mam już obcykany.
Ja to się zawsze napiszę co?


jak to ryz ?
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
amelia_b 18:37, 07 lut 2016


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
Ten fenkuł jak dobrze pamiętam to giant bronze,ale mogłam coś pomylić teraz do UK wybiera się moja znajoma na ferie i ja poprosiłam żeby mi kupiła jak gdzieś jej się uda go znaleść. Mi się z tych ogrodów bardzo spodobał taki zestaw z peoniami,szałwią,irysami,jarzmiankami,spróbuję go u siebie odtworzyć ale z różami zamiast bordo
____________________
Pogubiłam się po drodze
jankosia 18:46, 07 lut 2016


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
A widziałyście 100 roślin polecanych przez Toma Stuarta Smitha? Matko! Padłam i wstać nie mogę bo po nocach szukam

Karola, ja pisząc mam obcykane miałam na myśli że już wyczytałam co trzeba a nie że uprawiałam To był impuls przed sklepową półką i wzięłam go na wypadek jakby mi ta jednoroczna czerwona rozplenica nie wzeszła. W zeszłym roku zebrałam tylko jedną pałkę, wysiałam i nie mam zapasu a nie zebrałam nowych przed przymrozkami i raczej nic nie wykiełkuje ale jeszcze zobaczymy...

Ryż będzie w osłonce albo wkopanym do gruntu wiaderko- na małą skalę bo nie wiem czy to ładne będzie
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies