Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

popcorn 08:54, 12 lut 2016


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Kurcze do naszego wynajętego domku nie ma porządnej drogi.. chyba że google jej jeszcze nie obfociło w środku dżungli zamieszkamy? tyle że na plaży? ale jajo

https://www.google.lk/maps/dir/6.0435398,80.8619031/Tangalle,+Southern+Province/@6.0454477,80.8553847,1838m/data=!3m1!1e3!4m8!4m7!1m0!1m5!1m1!1s0x3ae14afd19b00141:0x4045d305f7526bba!2m2!1d80.7855747!2d6.0288491?hl=en
____________________
Mój nowy ogródek
AgataP 09:05, 12 lut 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Karola, piękna kolejna wyprawa.. zazdroszczę organizacji, większość z nas polega tylko na biurze podróży, bo chyba mało odwagi i wiary w siebie i swoje możliwości ma Ty jesteś przykładem, że się da i to jeszcze jak !!
Pozdrawiam serdecznie i rzeczywiście może uda się kiedy na kawę umówić.
W Pabianicach kiedyś pracowałam, za Zamkowej. Dojeżdżałam z łodzi, ale nie samochodem... boże jak mi się chciało ) No i jesteś mistrzem pakowania, bo i na to zwróciłam uwagę hahaha
____________________
Z Pszenicznej...
popcorn 09:18, 12 lut 2016


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171

z biurem już raczej nigdzie nie pojadę fajniejsze wyjazdy organizuję sama jak to brzmi Teraz mam problem z zapakowaniem się, bo biorę graty typu patyczki do szaszłyków, folia aluminiowa, blender itp itd niepotrzebne graty tyle że w domku w głuszy mogą okazać się pomocne, a tam może być problem z kupieniem lub bardziej z wytłumaczeniem co się chce kupić

Zapraszam na kawkę

Za rok Filipiny albo Malezja, jest 6 babek z Ogrodowiska, zapraszam
____________________
Mój nowy ogródek
AgataP 09:25, 12 lut 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Kurcze jak to brzmi - Filipiny albo Malezja W grupie siła, a jeszcze w kobietach to już nie do zagięcia. Poza tym łatwiej się spakować, "niepotrzebne graty" rozkładają się na kilka osób.
Trzeba skarbonkę kupić i wciskać każdy grosz, a na lapku mieć tapetę z Filipin - motywacja zapewniona.
Ja też pracuje w domu czasami mam dość, bo czuję się niczym w więzieniu. Wciąż te same czynności robię - syn do szkoły, córka do przedszkola lub w domu bo chora, szybka trasa na pocztę, zakupy i do domu. Zimą jestem niczym kura domowa... wiosna jest wybawieniem dla mnie...
____________________
Z Pszenicznej...
popcorn 09:30, 12 lut 2016


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
o to, to! Ale zmienić pracy nie zmienię, bo jednak dobrze mi w domu, pracuję ale nie tracę min 2h dziennie na dojazdy, szykowanie się itp. Siedzę w dżinsach i polarku, bez makijażu i jest git
Też czekam na wiosnę z utęsknieniem

Przez rok skarbonka się napełni, no i przez rok nie kupuję niepotrzebnych gratów, bo zbieram Tylko przy roślinach się łamię ale coraz lepiej mi idzie

Filipiny / Malezja na pewno z bagażem podręcznym tylko, parę ciuchów i tyle, żadnych zbędnych gratów. Tutaj bierzemy, bo 8 dni jesteśmy w 1 miejscu i sami będziemy gotować (domek w dziczy brak knajpek z jedzeniem), więc niestety różne przydasie bierzemy. Z wyjazdu ubiegłorocznego wiem że niektóre oczywiste rzeczy są na drugim końcu świata nie do kupienia - a naleśniki z mąki kukurydzianej za cholerę mi nie wyjdą, choć Młoda błaga. Więc pół kilo mąki pszennej z nami leci ups
____________________
Mój nowy ogródek
AgataP 09:42, 12 lut 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Swojej pracy też nie zamieniłabym na nic innego, tym bardziej że to ja decyduję ile pracuję danego dnia. U mnie jest sezonowość - zimą więcej pracy, latem odpoczywam i pracuję tyle co muszę
Też już bym się nie pisała na długie dojazdy do pracy, kiedyś III zmiany i to w Piotrkowie, zespół 50 osób na zmianie, duża odpowiedzialność...
teraz inaczej, bez stresu i nacisku ze strony szefa.
No i nie muszę brać urlopu Teraz siedzę sobie w domu, popijam kawę,podgoniłam pracę i zaraz biorę się za tort dla Mamy, obchodzi 70-lecie.

I jak znalazłaś drogę, czy maczetami będziecie wycinać przejście ?


____________________
Z Pszenicznej...
popcorn 09:46, 12 lut 2016


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
hehe
spytałam babkę z Australii która nam ten domek wynajmuje, liczę że jest tam przejazd tylko mapki google są stare nie wyobrażam sobie z walizami przez dżunglę się pchać hihi

Swoją drogą znalazłam art o tej wiosce z 2011 że krokodyl zaatakował gościa łowiącego ryby.. uch po krzakach się nie będziemy przedzierać, zwłaszcza w okolicy laguny Rekawa która tam jest ze 2km dalej a gdzie zdarzenie miało miejsce

Co robisz? Fajna praca Ja mam od-do i cały tydzień prócz urlopu. Ale wiem że trzeba wstać i pracować w przypadku jak u Ciebie byłoby gorzej z moją motywacją.. hm
____________________
Mój nowy ogródek
AgataP 10:26, 12 lut 2016


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Motywacja jest, jak nie zarobię to nie zjem hhahaha Jak się jest na swoim to trzeba wciąż uważać, by nie wypaść z rynku.. nie ma że boli Jak to mawia moja Mama - trzeba tak robić, by się nie narobić a zarobić
Fakt, że to nie te zarobki co miałam na etacie, ale wolę tak jak teraz. Spokojniej, bardziej doceniam uroki dnia codziennego, kawa na tarasie, ogród za oknem, nie opuszczam uroczystości w szkole i przedszkolu, dzieci znają smak obiadu domowego, a i ciasta i chleba też. Spokojnie, bez tabletek na uspokojenie i 280-300 godzin w miesiącu.

No to ja bym się wahała czy łowić ryby hahahah tylko i wyłącznie korzonki
____________________
Z Pszenicznej...
popcorn 11:20, 12 lut 2016


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
No i super napiszesz jaka branża? Fajnie

Ryb łowić nie będziemy obok jest port gdzie od rybaków można rankiem ryby i owoce morza kupić. Fajnie, rano sobie pójdę połazić po plaży i wrócę z zaopatrzeniem na obiad

Krokodyle słodkowodne są, więc na plaży ich nie ma uff a w rejony bagniste laguny zapuszczać się nie będziemy Tak to wygląda, ocean, plaża, pasek krzaczorów i laguna:
http://www.nzdl.org/gsdl/collect/ccgi/archives/HASH0690.dir/80607e0d.gif

Można wynająć łódkę i popływać po mangrowcach, brr:

http://www.ceylontouradvisor.com/CeylonTourAdvisor/images/CONTENT_IMAGES/pages_slider/PLACE/rakawa/image4.jpg

a na "naszej" plaży rozmnażają się żółwie
http://www.darwinsbeach.com/wp-content/uploads/2015/03/turtal11.jpg
____________________
Mój nowy ogródek
jankosia 11:22, 12 lut 2016


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
Jezu! Nie zmieściłabym się przypadkiem do podręcznego? Ja kompaktowa jestem
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies