Aniu, dziękuję. Ale potrzebuje kogoś tu na miejscu, żeby mi pomógł to rozłożyć, bo ja się uciąć boje No i u mnie spadki miejscami, trzeba to z głową ułożyć. Raz a porządnie.

Gabi cala zimę była zdrowa, teraz ja dopiero coś dopadło- tam było 32 stopnie, a tu 3.. leży cały dzień na kanapie

Mala_Mi napisał(a)

Jestem neiczasowa...

Linie kropkującą należy rozłożyć na sekcje, bo inaczej instalacja nie jest w stanie dać tyle wody pod ciśnieniem. Nawet szklarnię mam podzieloną na 2 sekcje.
Ale więcej to już mój chłop mógłby ci powiedzieć.. jak coś to dzwoń do mnie..

a ja tez moge zadzwonić?

No to weź może namiar od Nikity na tych ludzi z ... Łasku? Pabianic? Nie pamiętam dokładnie

Tez pomyslalam o Magdzie, ale jest w Holandii. Jak wroci to pogadam Na razie napisalam do 4 firm z olx, zobaczymy czy sie ktos odezwie, i po ile...
dzieki

Czekaj, ja pogrzebię, może jeszcze mam bo chyba mi dawała

Dzięki

Karola, chyba faktycznie jakiś wirus panuje, my też w weekend walczyliśmy z wysoką gorączką u Małej, 3 ciężkie noce za mną, ale wczoraj już było ok, u dwójki znajomych to samo, więc coś jest na rzeczy.
Nie ogarniam tych wszystkich Twoich warzywnych zasiewów

Ja dziś pomidorki posieję, może nie za późno - moi rodzice wiele lat hodowali w szklarni na sprzedaż i zawsze siali 8 marca.

No nie mam. Przepatrzyłam pocztę i nie mam tych namiarów. Może w starym telefonie były? Ale wiesz co, nie wiem jak Renia ze Zduńskiej, bo zniknęła ostatnio (miała się odezwać ale coś milczy) bo wydaje mi się że ona też brała od Nikity namiary właśnie. Może u niej spróbuj jak masz nr tel bo ja nie wiem czy ona na forum jeszcze zagląda.

Iza, Młoda ma 37.4 tylko, wczoraj 37.6. Nawet jej nie daje nic na zbicie, ale leży bez życia zupełnie. Może się zdrzemnie, bajki jej wyłączyłam w końcu...:/
Ja jeszcze chwile poczekam z pomidorami, w gruncie będę miała chyba tylko, tunelu niet.

Monika, dzięki. Ale Renia miała gościa gdzieś z daleka, spod Wawy? Na taka pierdole nie będzie się mu opłacało wcale przyjeżdżać...