No i śnieg tez u mnie,

Gabi - oby tak się zakończyło, chyba jutro tylko szkoła, bo czwartek i piątek rekolekcje - u mnie młody ma wolne, bo on z linii etyki

Agatko, u nas rekolekcje były zaraz po feriach, wiec Gabi tez się nie załapała, bo byłyśmy na SL Tak wiec nieźle się złożyło, bo nie miała prawie żadnych zaległości lekcyjnych

Zaraz idę do Ciebie na szkolenie. Ale ma przyjechać w sobotę na 9ta facet od nawadniania i mi pomoc to skompletować, pociąć na kawałki i sprawdzić czy działa. Na rabatach poprzypinam sobie sama. 100zl, chyba niewiele.

Oo, dzięki za cynka co do sprzedawcy, długo nie wystawiał, a czekałam. Może się skuszę

No i u mnie też przysypało, a myślałam, że nie dojdzie

Karola, te nasionka papryki z Meksyku u Ciebie łatwo kiełkowały? Bo jak dotąd to uzyskałam tylko dwie siewki, pierwszy wysiew zupełnie nieudany, nasionka pleśiały w ziemi, z drugiego mam dwie siewki, wysiałam więc trzecią porcję. Jakieś takie himeryczne są. Wszyskie inne papryki kiełkują posłusznie Jakoś specjalnie ją trzeba traktować?

Gosia, u mnie tez średnio. Wszystko inne wykiełkowało, a tu mam 2 siewki
nie wiem dlaczego. Chyba resztę tych nasion wyrzucę, szkoda czasu. Sorki. Nie wiedziałam ze tak słabo będzie :/

Ależ nie masz za co przepraszać! I tak się cieszę z tych dwóch siewek, bo ciekawa ich jestem, a moze jeszcze z trzeciego wysiewu coś skiełkuje Nasionka wrażliwe są na wilgoć, ciekawe to.

Może i o to chodzi. W Meksyku sucho jak pieprz Wypadałoby im znaleźć wobec tego dobrze zdrenowane stanowisko, może nawet na redlinie jak dla ziemniaka? Ze żwirkiem w dołku? Dobrze ze to tylko 2 rośliny, coś wykombinuje

Myślisz, że jak nasionka wrażliwe na wilgoć, to i cały krzaczek też?

Pojęcia nie mam

Jak macie zapas to może je pomoczcie chwilę w naparze rumiankowym a potem podkiełkujcie na gazie- będzie wiadomo czy są w ogóle zdatne do wysiewu. No bo jak pleśnieją to chyba coś nie ten teges z nimi nie? Przecież wszystkie papryki pomidory i inne takie pochodzą z cieplejszego klimatu więc to nie powód żeby pleśnieć.

Prawda