Vanille Fraise z miskantem kleine silberspinne i róża first lady


znowu zapomniałam czegoś jak koszyk czy choćby reklamówka


Karczochy nawet nie zakwitną, nie ma mowy o jedzonku... a zimy pewnie nie przetrwają. i dynia makaronowa.

Karola oczy na wierz wychodzą od patrzenia na Twoje plony. Głównie sliwek bym zjadła , takie zachecające ale i czarna papryka kusząca , jaka jest ostra czy delikatna????

popcorn napisał(a)

Ascot dla Ani, nieładnie się zasklepia po deszczu...

o ja dzięki....doczekałam się
może nie ładnie ale i tak mi się podoba powiedz ona zrzyca płatki czy trzeba obcinać uschnięte kwiatostany?
ale masz warzyw...i jeszcze biegasz...total fit! a ja jem pizze i dostaje garba od wyrywania chwastów

Gratuluję publikacji o warzywach pisałam nie będę się powtarzać, dodam tylko, że na widok pełnych talerzy...(przełknięcie)

popcorn napisał(a)

hehe, poświęcę się i nie wstanę tak wcześnie

średnio bywam ale wystawiam się 30. lipca na Święcie Kwiatów

A to muszę być

No i znowu muszę iść do kuchni żeby coś zjeść jak się napatrzyłam na te twoje smakowitości

Zaśliniłam się przez te Twoje warzywka i owoce!

Śliwki!!! Mniam!

I sałatka na kolację....
w brzuchu mi zaburczało

Gratuluję artykułu

O widzę, że nie tylko ja taki łasuch

Juzia napisał(a)

O widzę, że nie tylko ja taki łasuch

Karolina Ty serca nie masz przecież człowiek się nabawia kompleksów patrząc na Twoje zbiory , ja nie mam nic , ostatni krzak porzeczek podarowałam sąsiadce w zeszły roku