Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

Bałaganu ogrodowego Karoliny ciąg dalszy czyli o moim gumowym ogródku:)

AgataP 13:46, 03 paź 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
popcorn napisał(a)
Patent? Padasz o 21wszej, potem budzisz się o 2giej wyspana, do piątej się wkurzasz że nie możesz zasnąć, potem prawie nie wyrabiasz wybierając dziecko do szkoły w okolicy siódmej, wieczorem padasz za wcześnie ze zmęczenia i powtórka.
Nie polecam


nie, nie to tez nie dla mnie, pobudka o 6:20 szykowanie dwójki do przedszkola/szkoły, potem trasa dom- szkoła - dom, odstresowywanie kundla na spacerze i w końcu praca... w międzyczasie zakupy, interesy i około 16 ej odbieram dzieciaki przeważnie też ja, 3 razy w tygodniu zajęcia dodatkowe syna, nie wspomnę o obiedzie, a wieczorem padam.... o 20-21 to ja już w łóżeczku grzecznie leżę i wącham kołderkę.... by się wyspać nawet męża wygoniłam na niewykończoną jeszcze górę... chrapie przeraźliwie, kombinuję jak przemycić osobne sypialnie na razie urabiam temat
____________________
Z Pszenicznej...
popcorn 14:49, 03 paź 2017


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Kami, no nie polecam
Agatko, też nie polecam hihi sooorki

Zajęcia dodatkowe się zaczęły. Robię za taksówkę tam i z powrotem 3 popołudnia w tygodniu zajęte. Francuski, gimnastyka artystyczna i basen. SKSy ma gratisowe na miejscu w szkole i kółka zainteresowań, przeważnie co 2 tygodnie, nie kolidują bo wtedy jak jeszcze nie skończę pracy. Jeszcze za jej angielski i niemiecki się muszę zabrać, ale to już sama w ramach cięcia kosztów...

Chyba się wykończę a to dopiero początki... może któreś z tych zajęć jej się znudzi choć chciałabym żeby chodziła... uch. nie wiem jak sobie ludzie radzą z dwójką i więcej dzieci, pod miastem. I tak korki tutaj to nic w porównaniu do warszawskich.
Jutro Kreta tydzień lot + hotel 283 zł, Rainbow. Pieprznąć wszystkim i lecieć, 24 stopnie i słonko... ech
____________________
Mój nowy ogródek
renatamama3 16:36, 03 paź 2017


Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
Ja ,sobie radzę tak ,że na angielski przychodzi kobietka do nas do domu ,ale to 40 zł za godzinę x 3 ,w klubie było by taniej bo 20 zł za 45 minut ,no ,ale trzeba wozić i czekać aż skończą ,już to przerabialiśmy i była to jazda bez trzymanki , na gitarę eM wozi młodego ,bo lekcje ma późno 19 ,więc już ciemno ,córa zapisała się na konie ,ale to od razu po lekcjach w jej szkole ,chcę aby jeszcze na basen chodzili ,bo to dobre na kręgosłup.
____________________
Ogród przy lesie - początek 2012/2013
AgataP 17:14, 03 paź 2017


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
renatamama3 napisał(a)
Ja ,sobie radzę tak ,że na angielski przychodzi kobietka do nas do domu ,ale to 40 zł za godzinę x 3 ,w klubie było by taniej bo 20 zł za 45 minut ,no ,ale trzeba wozić i czekać aż skończą ,już to przerabialiśmy i była to jazda bez trzymanki , na gitarę eM wozi młodego ,bo lekcje ma późno 19 ,więc już ciemno ,córa zapisała się na konie ,ale to od razu po lekcjach w jej szkole ,chcę aby jeszcze na basen chodzili ,bo to dobre na kręgosłup.


u nas 30 zł za godzinę 60 min, ale w klubie - grupa 4 dzieciaków. mowa o angielskim kombinuję jak by to młody sobie sam MPK dojechał, a ja bym go tylko zgarnęła po drodze odbierając córkę z przedszkola.
Dobrze że na razie moim nie wpadły do głowy instrumenty
Oboje chodzą na basen, ale to szkoła ich dowozi Syn ma jeszcze zajęcia ze składania modeli sterowanych, chciał to niech mu tam Też będę go dowozić bo 18:30 - 20:00. Dobrze że mieszkam na "wsi" to przynajmniej tu korków nie ma jako takich
____________________
Z Pszenicznej...
popcorn 07:45, 04 paź 2017


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Tu jest drożej niż było pod łodzią.
Znalazłam dzieci w sumie trójka, młodą wożę na zmianę z pozostałymi rodzicami, za 45min francuskiego 45 zł, czyli 90zł za 2h ale w domu u nauczycielki. W zimie z dowozem będzie masakra. Ale we trójkę więc koszty dzielimy.

Gimnastyka 70 zł raz w tygodniu. Basen 15 zł grupowa lekcja pływania + wejściówka.
Szkolne zajęcia dodatkowe zaraz po lekcjach i bezpłatne, to nie wspominam.
Młodej się spodobał francuski
____________________
Mój nowy ogródek
renatamama3 08:47, 04 paź 2017


Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
AgataP napisał(a)


u nas 30 zł za godzinę 60 min, ale w klubie - grupa 4 dzieciaków. mowa o angielskim kombinuję jak by to młody sobie sam MPK dojechał, a ja bym go tylko zgarnęła po drodze odbierając córkę z przedszkola.
Dobrze że na razie moim nie wpadły do głowy instrumenty
Oboje chodzą na basen, ale to szkoła ich dowozi Syn ma jeszcze zajęcia ze składania modeli sterowanych, chciał to niech mu tam Też będę go dowozić bo 18:30 - 20:00. Dobrze że mieszkam na "wsi" to przynajmniej tu korków nie ma jako takich




U nas ,w klubie kultury cena 20 zl za 45 minut ,nie wiem ile osób w grupie w tym roku ,2 lata temu jak chodziła córa ,przygotowanie do testu gimnazjalnego itp. ,to były 3 osoby ,w tamtym roku przyjeżdżała do nas za 30 zł za godzinę studentka na angielski ,ale teraz już pracuje na etacie . Moje basen ,ze szkoły miały 2,3 klasa podstawówki .W tamtym roku ,mąż ich woził dwa razy w tygodniu na basen ,w tym chyba będzie tylko raz ,bo trzeba zbierać kasę na ich wyjazdy narciarskie .
____________________
Ogród przy lesie - początek 2012/2013
renatamama3 09:01, 04 paź 2017


Dołączył: 26 sie 2012
Posty: 5071
popcorn napisał(a)
Tu jest drożej niż było pod łodzią.
Znalazłam dzieci w sumie trójka, młodą wożę na zmianę z pozostałymi rodzicami, za 45min francuskiego 45 zł, czyli 90zł za 2h ale w domu u nauczycielki. W zimie z dowozem będzie masakra. Ale we trójkę więc koszty dzielimy.

Gimnastyka 70 zł raz w tygodniu. Basen 15 zł grupowa lekcja pływania + wejściówka.
Szkolne zajęcia dodatkowe zaraz po lekcjach i bezpłatne, to nie wspominam.
Młodej się spodobał francuski




U nas ,w klubie kultury francuski dla poczatkujących 20 zł za 45 minut .Tobie i tak taniej wyjdzie ten układ co masz .
Gimnastyka artystyczna chyba 15 za lekcję 45 minut ,tak mi coś siostra mówiła ,bo córę zapisywała.
Za gitarę płacę 35 zł ,za 45 minut ,basen to tylko ,albo aż ,wejściówka 11 zł ,ale zmieniam basen ,bo na Kartę dużej rodziny są zniżki i basen , jest z tą karta 7 zł za osobę ,moje dzieciaki, lekcji już nie potrzebują bo świetnie pływają ,przez tą nie pełną godzinę co są ,na basenie potrafią przepłynąć ok 40 basenów .
____________________
Ogród przy lesie - początek 2012/2013
popcorn 13:08, 04 paź 2017


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
super
w sumie ceny nie są tak bardzo rozbieżne
Ale w ogóle zauważam że pod Łodzią było sporo taniej

Za godzinę indywidualnych konwersacji z niemieckiego z przyjazdem do mnie płaciłam 30 zł... buuu
____________________
Mój nowy ogródek
yolka 16:33, 04 paź 2017


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 12608
popcorn napisał(a)
Tu jest drożej niż było pod łodzią.
Znalazłam dzieci w sumie trójka, młodą wożę na zmianę z pozostałymi rodzicami, za 45min francuskiego 45 zł, czyli 90zł za 2h ale w domu u nauczycielki. W zimie z dowozem będzie masakra. Ale we trójkę więc koszty dzielimy.

Gimnastyka 70 zł raz w tygodniu. Basen 15 zł grupowa lekcja pływania + wejściówka.
Szkolne zajęcia dodatkowe zaraz po lekcjach i bezpłatne, to nie wspominam.
Młodej się spodobał francuski

Oui
____________________
Ogród z widokiem na jezioro
jankosia 22:07, 04 paź 2017


Dołączył: 20 mar 2014
Posty: 3124
"Że ne parle fhrąse" i "Że ma pel monik, że słi etudiąt elakademi de bozahr". Tylko tyle umiem powiedzieć To drugie już nieaktualne ale dla podtrzymania konwersacji poświęcić się mogę Ło Jeżu, jak ja nienawidziłam francuskiego. A tak chciałam się uczyć
U mnie problem z zajęciami w drugą stronę. Córa nie chce i stwierdziła że jak tak bardzo chcę na coś pieniądze wydać to żebym którąś z jej książek wydała (lat 13). A mi szczęka opadła bo myślałam że na jakieś kółko aktorskie czy literackie to by poszła chętnie. Z dodatkowych ma tylko angielski i sks-y. Nigdy jej nie zmuszalam, nie namawiałam przesadnie itd to nagle nie zacznę bo swoje zainteresowania ma, plany na przyszłość też. Zastanawiam się tylko kiedy te dzieciaki tak dojrzewają? Ja w jej wieku to wiedziałam co najwyżej który chłopak mi się podoba albo gdzie chcę jechać na wakacje a nie jaki zawód będę wykonywać, co muszę zrobić żeby startować z wyższej pozycji (jej słowa- przyszłej policjantki) i co będę robić po pracy (Panna literatka).

No dobra, przyznaję że na wokalne u nas jej nie poślę bo uczą aż za dobrze jak piać na lokalnych imprezach i to jest massssakra- zawsze rozpoznam która to podopieczna naszego domu kultury Nie wiem czy to ogólnopolska maniera czy tylko u nas tak
____________________
Monika. Gdybym tylko mogła nie wychodzić z ogrodu...
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies