Może to ostatnie podrygi jesieni, ale jakie piękne u Ciebie! Wszystko się ładnie przebarwiło, nic tylko delektować się tymi oostatnimi momentami w kolorach.
właśnie, pamiętam że kilka dni temu miałam sfotografować dla Małgosi Royal Burgundy, a rzeczywiście nabrała ładnego koloru, ale następnego dnia rano już wszystkie liście fruwały po rabatach