Ewcia nie ma się co czarować, ani trampolina, ani jakieś tam huśtawki, czy baseny jakoś spektakularnie w ogrodach nie wyglądają, ale tej radości z szaleństw na nich nie da się niczym innym zastąpić. A ogród jest dla całej rodzinki, dla dzieciaków również, a może i przede wszystkim. Ja obiecałam sobie, że trawnika na środku nie tknę póki dzieciaki są małe. W dodatku stara piaskownica się rozwaliła i synuś się nowej domaga. No i mus zrobić latem


. Kupię taką małą, plastikową, przykrywaną. I coś czuję, że uroku ogrodowi nie doda, ale za to ile będzie frajdy


. Pozdrawiam.