Czasem słońce czasem deszcz

Kuba 15:38, 08 cze 2016

Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920

Juzia napisał(a)

A to nie jest tak, że drzewa zawiązują owoce jak im coś nie pasi?
Tak jak tuje.....szyszkują jak im za sucho.
I niekiedy rośliny usychają mimo podlewania, bo np bryła korzeniowa rośnie do środka, a nie na zewnątrz...

To tylko takie moje teorie

całkiem możliwe
to ja poproszę taką brzozę żeby mi powiedziała prosto z mostu co jej u mnie nie pasi bo lubię jasne sytuacje a nie takie domysły

____________________
Ewa Czasem słońce czasem deszcz

Kuba 15:40, 08 cze 2016

Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920

Do góry

siakowa napisał(a)

dzwonie do eMa żeby zapodał podlewanie

sprawdzałam ziemię wokół mojej i mokra, żeby sprawdzić głębiej nie będę przecież drzewa wykopywać
ale możliwe że odchorowuje coś z przeszłości

____________________
Ewa Czasem słońce czasem deszcz

Kuba 15:41, 08 cze 2016

Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920

Do góry

Juzia napisał(a)

A może jakiegoś pierwiastka im brak i nie przyswajają tak jak powinny?
Trzeba zgłębić temat owoców na brzozach

przejrzałam google'a ale coś kiepsko w tym temacie nawet o owocach nic nie ma że są

____________________
Ewa Czasem słońce czasem deszcz

Kuba 15:43, 08 cze 2016

Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920

Do góry

jolanka napisał(a)

Ale musiałam nadrobić - zrobiłam to z ogromna przyjemnością

Tulipanowca też codziennie obgląduję czy będzie łaskawy coś wypuścić
ale jak na razie tylko oczy nadwyrężam

Potwór rzeczywiście to był - ile lat rósł?
O różach też dzięki Tobie przyswoiłam - czekam do października

mój sposób na tulipanowca to udawać że się na niego nie patrzy

ale nie wiem czy zadziała
ten miskant rósł u mnie od 4 lat, dostałam 2 małe żdżbła
kwitnących róż juz nie ruszam, ale nie kwitnące- przesadziłam

____________________
Ewa Czasem słońce czasem deszcz

Juzia 15:45, 08 cze 2016

Dołączył: 09 gru 2011
Posty: 41450

Do góry

Madżen pisała, że jej młode brzozy całe w owocach....a stare nic.
No coś musi być na rzeczy

____________________
Juśka W Kruklandii :) +++ Zielone drzwi w Kruklandii (Mazury)

Kuba 15:45, 08 cze 2016

Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920

Do góry

Zana napisał(a)

Oj jak dawno u Ciebie nie byłam. Nie zazdroszczę wykopywania potwora, ale szkoda go, ja go u Ciebie lubiłam. Był takim oryginalnym elementem. Letnio buszowo pięknie u Ciebie.

nie stracę go całkiem z oczu, oddałam rodzinie

on nie był taki zły tylko dla mnie za wysoki, z kitkami prawie równał się z grabami, burzył na tej rabacie proporcje

____________________
Ewa Czasem słońce czasem deszcz

Kuba 15:46, 08 cze 2016

Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920

Do góry

inag napisał(a)

Zaciekawiły mnie te owoce na brzozie. Jutro polecę oglądać swoje

i co???

____________________
Ewa Czasem słońce czasem deszcz

Kuba 15:47, 08 cze 2016

Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920

Do góry

lindsay80 napisał(a)

Ewa, u mnie to samo na brzozach, miałam nawet pokazywać swoje i pytać czemu one takie pochylone, a teraz myślę czy to nie od ciężaru tych owoców, których jest pełno i one faktycznie są cieżkie.

Fotkę przekrojonego owocostanu wrzuciłam do wątku o brzozach.

widziałam, dzięki za wsparcie, czekamy więc na werdykt

____________________
Ewa Czasem słońce czasem deszcz

Kuba 15:48, 08 cze 2016

Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920

Do góry

ren133 napisał(a)

Dobreeee

dzisiaj już mnie ta "przyjemność" nie ominęła, na szczęście w drodze powrotnej zahaczyłam o CO, szału nie było ale trochę skubnęłam żeby dziury na rabatach załatać

____________________
Ewa Czasem słońce czasem deszcz

Kuba 15:49, 08 cze 2016

Dołączył: 27 gru 2013
Posty: 7920

Do góry

ren133 napisał(a)

Nie nooo czemu masz taką ogromniastą stipę?!!

no...urosła

____________________
Ewa Czasem słońce czasem deszcz