koniec debatowania.
Decyzja jak się okazuje nie była łatwa (o czym ostrzegała Kasia) ale nie tyle przez niezdecydowanie a przez różne walory różnych propozycji i tez przez niejednoznaczność opisów. Jak już wspomniałam należe do tych, którzy nie kupują roślin na oko, tym bardziej, że te drzewa mają zająć dość centralne miejsce.
bedą zatem świdosliwy. jesli będą miały odrosty to będziemy bogatsi w wiedzęjesli miałabym techniczny lub finansowy problem z ich dostaniem otwarte są tez drzwi dla Klona tatrskiego ale w tej kolejności.

i tu prośba. wiecie za ile u mnie są swidosliwy (dla przypomnienia 623 zł.będę szukała jeszcze egzemplarzy nie za małych ale w bardziej przyjaznej cenie.
gdybyście spotkali takie na swojej drodze to poprosze o informację będę zobowiązana. jesli nawet mieszkacie daleko to będę choć wiedział jakie ceny obowiązują w innych miejscach i czy warto buntowac sie na te u nas

i co najwazniejsze - dziekuję! wszystkim, któzy zaangażowali się tak bardzo w tę debatę, podsuwali propozycje, wątpliwości, inspiracje. bez Was nie wiedziałabym co to Swidośliwa

To dziś po raz kolejny gratuluję tym razem podjecia decyzji hihi wybredna Kasia głosowała za swidosliwa

To ja gratuluję tysiączka i wyboru drzewka

Fajnie, że jesteś i dzięki za duużego kopa do dekoracji.

Buziaki Asiu- Nawigatorko

Asia, z tego co wiem to jesienią swidośliwy kupila (przynajmniej szukała) Katiaxx...popytaj u niej.

a dziękuję za świdosliwą ale bez owoców na nalewkę nawet suche się nadaszą ja wszystko zalewam. nalewka bedzie nazywała się Lucianka

Nie nie u siebie jej nie chciałam ze względu N owoceale pisalam ze u Ciebie to nie ma znaczenia cieszę się trzymam kciuki za znalezienie ładnych egzeplarzy coby było się na co uśpić i oczy cieszyć

Ach te nasze potrzeby....i piorytety