Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Typografia ogrodu

Typografia ogrodu

amelia_b 17:20, 24 lis 2016


Dołączył: 26 maj 2015
Posty: 12720
leon60 napisał(a)

dołączam do listy
ja też, ale muszę poprawić jedno bo się jakiemuś ptaszkowi spodobało
____________________
Pogubiłam się po drodze
Iwk4 18:22, 24 lis 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
eee_taam napisał(a)
lista pokaźna sie robi ..nikt nie chce byc ostatni

Ja pewnie będę z musu :
Na razie walczę z grypą i jej pochodnymi
____________________
Ogródek Iwony II
beata_m 18:55, 24 lis 2016


Dołączył: 14 lis 2014
Posty: 4298
lojalna_ napisał(a)
Hm bo wiesz nie chciałbym Cie w bład w prowadzić hm )) nie chciałabym ihihihi )))

No moze czasami jsk zdjecia ogladam ale to tylko chwile trwa )))))


hahahaha dobre Jolka przynajmniej nie oszukujesz nas matek małoletnich dzieci
____________________
Własny kawałek ziemi i początkująca ogrodniczka
Madzenka 19:15, 24 lis 2016


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Chyba zadam głupie pytanie dlaczego dzieci nie odrabiają same zadań domowych??? Chyba za stara jestem i już nic nie rozumiem
____________________
Madżenka ~~~~~ Madżenie ogrodnika sezon 2017 ~~~~~ Fotorelacje ~~~~~ Wizytówka
Makao_J 19:21, 24 lis 2016


Dołączył: 06 cze 2015
Posty: 12810
Madzenka napisał(a)
Chyba zadam głupie pytanie dlaczego dzieci nie odrabiają same zadań domowych??? Chyba za stara jestem i już nic nie rozumiem

Ja cały czas walczę z tym by odrabiały same. Mój 10-latek jest na coraz lepszej drodze ale samodzielna nauka to porażka W ogóle nie wchodzi mu do głowy jeśli nie przełożę z polskiego na nasze.
____________________
Ania Anna i Ogród ... i ciągłe poszukiwania własnego idealnego raju:)
Iwk4 19:48, 24 lis 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Madzenka napisał(a)
Chyba zadam głupie pytanie dlaczego dzieci nie odrabiają same zadań domowych??? Chyba za stara jestem i już nic nie rozumiem

Podbijam pytanie. Też nie rozumiem.
Uśmiałam się z tych ocen dla mam...

W takim razie: kiedy dziecko coś samodzielnie zrobi? Bo na lekcji tylko 50% pracuje samodzielnie. Reszta czeka, aż rozwiązanie ktoś podpowie i może spisać. Po co się męczyć?
I dotyczy to nawet prostych zadań...


____________________
Ogródek Iwony II
Kacha123 19:54, 24 lis 2016


Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Ja jeszcze poczekam z oknami, to będę mieć mniej brudne na święta, bo na czyste przy tym, co wylatuje z niektórych kominów u nas na osiedlu nie liczę

Małe dzieci, mały kłopot - tak mawiają...
____________________
Kacha Mój ogród pod górkę
anna_t 19:57, 24 lis 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
Iwk4 napisał(a)

Podbijam pytanie. Też nie rozumiem.
Uśmiałam się z tych ocen dla mam...

W takim razie: kiedy dziecko coś samodzielnie zrobi? Bo na lekcji tylko 50% pracuje samodzielnie. Reszta czeka, aż rozwiązanie ktoś podpowie i może spisać. Po co się męczyć?
I dotyczy to nawet prostych zadań...



własnie Iwonko bardzo ciekawy temat, sama ostatnio troche myslę o tym choć szkoła dzieci jeszcze przede mną.
wymysliłam sobie tak, odrabiać będzie sama lekcje a jak będzie źle to dostanie dwóje i trudno. ale moze gdy pare razy dostanie opitol od nauczyciela to sama dojdzie do tego zeby się do lekcji przykładac. co myślisz?
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Iwk4 20:03, 24 lis 2016


Dołączył: 26 maj 2014
Posty: 21022
Myślę, że może w domu zrobić samo. Rodzic sprawdza i mówi np. że widzi dwa błędy. Na początek może powiedzieć, w której linijce. Dziecko poprawia do skutku.
Szybko nauczy się kontrolować to, co napisało. I samodzielności.
A do szkoły idzie ze sprawdzonym przez rodzica zadaniem. Ale zdania, rysunki czy obliczenia muszą być samodzielne. Nie rodzica.
Znam przykład, że w czwartej klasie uczeń nie liczy. Nie umie. A z domu przychodzi z super odrobionymi rachunkami. Na lekcji siedzi i patrzy, jak inni liczą. Sam tylko z tablicy przepisuje. Jak liczy przy tablicy, powoli policzy. W zeszycie nie chce...

Asiu, przepraszam, że u ciebie.


____________________
Ogródek Iwony II
anna_t 20:29, 24 lis 2016


Dołączył: 27 kwi 2015
Posty: 13459
czyli jednak kontrolować? bo wiesz zastanawiam się czy rodzice za dużo na siebie nie biora, wyręczając dzieci i nauczycieli. nie chcę żebyś to źle odebrała ale często słyszy sie jakie teraz dzieci sa niegrzeczne i nauczyciele sobie nie radzą a jesli chodzi o poziom edukacji to wielu nauczycieli poprostu przynosi wstyd. przeraża mnie to że teraz dzieci aby zdały maturę musze uczęszczać na korepetycje...
____________________
Ania Nowocześnie z różanką
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies