Witaj przedświątecznie. Tak zaglądam ostatnio z doskoku. Ale widziałam piękne dekoracje i super urządzony salon. O dywagacjach kulinarnych na wigilijnym stole też czytałam. U mnie na stole jest mieszanka trzech kultur: śląskiej, poznańskiej i galicyjskiej. Karpia nie jadam. Wolę sandacza. Najważniejsze jest, abyśmy mogli się cieszyć sobą nawzajem, zwłaszcza, że na codzień żyjemy w takim tempie, że wszystko jest w biegu. Pewnie wielu ludzi teraz tak żyje. To życzę wszystkiego dobrego na święta, spokoju i odpoczynku. Buziaki
Cześć Wigilii bez karpia sobie nie wyobrażam ale ja karpia to mogę jeść na śniadanie, obiad i kolację
I pytanie miedzy karpiem a grzybowa mam: szukam skutecznego,dosc mocnego zelazka.ktos cos poleci? Moje juz chce przejsc w stan spoczynku
kup suszarke nie będziesz prasowac
z tym praniem i prasowaniem to niekończąca się historia
Ostatnio kupiłem zelmera i jestem zadowolony Ważne, by nie było zbyt lekkie