Tak to jest - co obejrzę ofertę kolejnego e-sklepu z różami, to znowu coś wybiorę

Ostatnio dwa razy powstrzymywałam się od złożenia zamówień na kolejne blade piękności. Miejsce gdzie sadzić może i mam, ale najpierw chcę zobaczyć co wyrośnie z tej "różanej pasji" już posadzonej
A zaczęło się wszystko od jednej takiej, co zobaczyłam w Balcik, na urlopie w Bułgarii:
14-cm kwiaty i mega zapach! Stwierdziłam że muszę ją mieć

Jest to mało znana Mary Jean Harknessa. w Polsce nie mogłąm jej dostać, więc ściagnęłam sadzonki z Anglii

Zobaczymy jak u mnie w ogródku da radę.