Jednak super móc robić ogród od początkua nie przerabiać go jak ja ze starego...
bardzo podoba mi się ułożenie kostki od frontu, a i murek oddzielajacy trawnik jest świetny!
będę zaglądać
pozdrawiam
Basia

Dzięki, Basiu, za miłe słowa
Chociaż "robimy" ogród od początku, już wiele razy zmieniałam plan nasadzeń i ciągle coś też w nim przerabiam: tak że spokoju nie ma

Buuu, miały być zdjęcia, może jutro?

Weekend upłynął pracowicie:
- odchwaściłam cały ogród (żeby wszystkie ozdobne roślinki rosły w takim tempie jak rosną w moim ogrodzie chwasty!)
- podzieliłam i posadziłam stipę na rabatę z Kiku-shidarę

Kiku pięknie kwitnie:

- posadziłam kilka nowych zielonych żurawek (piątkowe zakupy w ZC, korzonki sprawdzone - robactwa brak)

- przesadziłam rozsadę pomidorków do większych doniczek

- podlałam warzywnik (już wzeszła rzodkiewka), moje doniczki tarasowe z kwiatkami sezonowymi i posadzone tydzień temu roślinki

Kuba napisał(a)

Buuu, miały być zdjęcia, może jutro?

Som som
Tylko strasznie długo się ładują, więc rozbijam relację na kilka postów

I widoczki:

czosnkowo-kulkowo. Dwa czosnki jakimś cudem są inne niż reszta



kwieciście.






tulipanowo.

Różanecznik za chwilę już będzie cieszył kwiatkami:


lawenda ma świeże przyrosty:

jedna z trzech magnolii hojnie obdarowała nas w tym roku jednym jedynym podmrożonym kwiatkiem na pozostałych dwóch (Black Tulip i Alba) kwiatków w ogóle nie widać. No ale to młode drzewka są, podsypię im nawozu i muszę zaczekać do przyszłego roku...

Czaruje kolorem (czego nie powiem o jego formie) grujecznik. Wycięłam część gałęzi, bo były ewidentnie przemrożone:

Wychodzą nieśmiało jeżówki:

funkie:

jarzmianki:

Imperata Red Baron:


I pozostałe widoczki:

No i pochwalę się zakupami, które zrobiłam dzięki Ewie/Kubie


aż szkoda rozpakowywać

Piękna wiosna. I piękne zakupy! Ja też mam problem z takimi narzędziowymi perełkami. Nadają się jako ozdoba ściany stylowego domku narzędziowego Dlatego pracuję starymi Ale chętnie obejrzałam Twoje nowiutkie cacuszka.

Zielona napisał(a)

Piękna wiosna. I piękne zakupy! Ja też mam problem z takimi narzędziowymi perełkami. Nadają się jako ozdoba ściany stylowego domku narzędziowego Dlatego pracuję starymi Ale chętnie obejrzałam Twoje nowiutkie cacuszka.

Co nie? Pójdę poszukam gwoździa większego by zawiesić w mojej narzędziowni jako obrazek i będę siedziała (kiedy? kiedy?) i podziwiała to dzieło sztuki w wolnej (hahaha) chwili