Ania ja wczoraj mimo kiepskiej pogody trochę popracowałam w ogrodzie, ale faktycznie pogoda do bani. Tyle błota do buta mi się przykleiło, że..... podeszwa mi odleciała . Czyli tak zapierniczałam, że aż podeszwę zgubiłam . Buziole

zobacz jak się pięknie przebarwia liść bodziszka havana blues

posadzilam pierwszy raz w koncu iryski zyłkowane bo sa sliczne
ale chyba zle, bo posadzilam w doniczkach a ty pisalas ze sie rozrastają...

Kasya napisał(a)

posadzilam pierwszy raz w koncu iryski zyłkowane bo sa sliczne
ale chyba zle, bo posadzilam w doniczkach a ty pisalas ze sie rozrastają...

Opisałam się i zjadło

W niczym koszyk nie przeszkadza, jak będą bardo gęsto to wykopiesz koszyk i przerzedzisz

Dziś pogoda się z lekka poprawiła.. z każdego kata widoczna już jesień.... ale taka nawet nawet... bylinówka w tonacji brązowo-żółtej.. fajnie to z daleka wygląda W realu lepiej niż na foto I nawet mam w nosie, że mi tu wszystkie nowe róże strajkują Łaski bez.. nie poprawią się pójdą out. Cierpię na brak rabat bylinowych

eee_taam napisał(a)

zobacz jak się pięknie przebarwia liść bodziszka havana blues

Justyna te bodziszki maja właśnie taka tendencje do ładnych kolorów jesiennych. Moja Havana jeszcze zielona I jeszcze kwitnie.. ale sadzona wiosną, to urosła w wielkie kępy


Podobnie przebarwia się bodziszek kantabryjski.. kwitnie tylko raz, ale potem trzymam go dal pięknych liści.. i jest niski i zwarty, do zadarniania rewelacja. Szkoda, zę odmiany nie znam, ale jak powiększę rabatę (eM pozwolił uszczuplić jego trawnik) to go sobie posadzonkuję i zrobię wielką plamę pod grujecznikiem.Jest to bodziszek taki półzimozielny. W takie zimy jak ostatnie to był cały czas. Tylko przebarwiony.


I Max Frei bodziszek czerwony też ładnie się przebarwia, bo by "Album" już nie.. to ten za czerwonymi liśćmi, liście żółte tylko


A rozwary nielubiane przez Ciebie ja przycinm po przekwitnięciu i mam potem takie żółtki na rabacie .. nie są takie złe.. szału nie ma, ale kolor o tej porze jest.

Katkak napisał(a)

Ania ja wczoraj mimo kiepskiej pogody trochę popracowałam w ogrodzie, ale faktycznie pogoda do bani. Tyle błota do buta mi się przykleiło, że..... podeszwa mi odleciała . Czyli tak zapierniczałam, że aż podeszwę zgubiłam . Buziole

Pięciocetymetrowa warstwa gliny pod bute to ponad 2 kg... miało prawo urwać

Ja nie mam ani czasu ani zdrowia, ani chęci do walki w byle jaką pogodę.. a to oznacza, ze ogród już na tyle wygląda, że zmiany nie muszą być na już i teraz. To co musss to zrobię jak się rozpogodzi Po kilku latach mogę sobie wreszcie pozwolić na taki luksus

Pojawiają się typowo jesienne kolory, przymrozków do końca miesiąca nie zapowiadają, będzie jeszcze ładnie

Madzenka napisał(a)

Twoj ogród zawsze wygląda znakomicie, aczkolwiek zawsze dążysz do doskonałości. Wcześniej już napisałaś o przyczynie zmian

Bo brakuje mu doskonałości...ha, ha, ha, a orobić się przy misz-maszu trzeba


I widać mój łysy grujecznik.. ani listka nie ma..

Grujecznik co przy trawach perowskię udaje.

Haniu jestes the Best

hanka_andrus napisał(a)

Grujecznik co przy trawach perowskię udaje.

Perwoskia jeszcze cała w kwiatach.. kiepsko grujecznikowi to idzie udawanie..

Szkoda mi go, bo mógłby zdobić i jesienią.. ale wiosna jest piękny , nie mam gdzie go przesadzić, poczekam, może się wzmocni z czasem
Magnolia też strajkowała długo ..a teraz się trzyma, gdyby nie przymrozek to jeszcze kwitłaby.