Dopiero trafiłam do Twojego ogrodu
Witam pięknie
Piękny ogród ale jeszcze bardziej podoba mi się forma w ktorej opisujesz swoją ogrodową przygodę. Jest rewelacyjna! Niesamowite poczucie humoru, świetny język, dystans do siebie, świetnie ujęte myśli.
Tak mi się spodobały Twoje wpisy, że zawitałam do Twoich pierwszych częsci Ogrodnik mimo woli. I zaczynam czytać od początku. Widzę, że będzie to wspaniała lektura na zimowe wieczory A jest co czytać
Pozdrawiam serdecznie
Muminek w domciu...... w moim smutno i pusto. Nawet chory... da się kochać. Pomimo choroby mam 100 sytuacji z których "banan na ryjku" jest Niestety idę odespać 2 nocki.. ciężkie życie matek.. ja miałam 2 nocki, a one maja więcej..
Wybaczyć musicie, że nie odpisuję.. wybieram spanie
Te, te.... obiecałam kiedyś, że coś stawiam dla tych co przeczytają moje wypociny.. wiec nie żartuj, że zmożesz .. to nierealne i niewykonalne Ja do swoich luźnych myśli i dygresji wrócę na emeryturze.. obcują mi szybciej.. ale to teoretycznie.. pracować muszę i tak do końca kredytów.. Obawiam się, że mojego pisania nie strawię w całości.
Oddzielając realia od zamiarów.. jest mi bardo miło
A teraz idę spać... wcześniej walka z innymi rzeczami, potem z chorym Mumnikiem.. padam na pyszczycho. I zacytuje Muminka "jest noc", deszcz i "błoko"..kap, kap..
A po naszemu.. już późno, pogoda deszczowa i na zewnatrz błoto Noc tylko spać ..
Dobranoc gościom