Zaglądam na 2 minuty.... forum w konfrontacji z życiem tym razem przegrywa..
Madżen - o świętach nawet nie myślę.. brak czasu nawet na myślenie
Kasiu - nie wiedziałam, bo na forum mnie nie ma, a gazet ze skąpstwa już nie kupuję. Fajnie, że tam jest.. fajny ogród i fajna ogrodniczka. Bo ja aby docenić ogród muszę również ogrodnika czy ogrodniczkę doceniać
Jola - futer nie noszę, jakoś nie mogę.
GorAna - ja jestem nie na bieżąco bo jestem niezreorganizowana .. brak czasu na inne rzeczy. Na szczęście teraz sezon martwy.. tylko ozdóbki.. a to mnie na chwilę obecną nie interesuje tak bardzo.. W święta będę siedzieć i zaglądać tu i tam..
Gocha - ja jestem ciepłolubna, ale święta zawsze spędzałam na śniegu

I może do tej tradycji powrócimy
Justyna - eeetam .. nie ma czego pozakazywać, w tym roku liście zostały się tylko w środku. Nie mam czasu na foty i na ogród.. Zresztą ogród zapuszczony i pora okropna, wcale mnie tam nie ciągnie. Wczoraj pół godziny liście zbierałam na jednej różance.. zimno, mokro i końca nie widać.. Myślałam, że chociaż spod róż wybrać.. Zebrałam 2 worki a raczej wory.. i poddałam się na pierwszych 5 krzakach. Jak zachorują znów to je wypierniczę.. posadzę piwonie lub hortensje.. Róże są przereklamowane.
Bogdzia - Muminek jest u mnie, ale chory

Nie ma mowy o zabawie..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 /
Sezon 2016 /
Sezon 2015 /
Część II /
Część I /
Wizytówka
/
Zlot-2014 /
Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.